Łakocie kupione w specjalizującej się w taśmowej produkcji ciach cukierni nie mogą się z nimi równać! Bo najlepiej smakują i najbardziej widowiskowo pachną domowe babeczki – maślane, biszkoptowe, polane słodkim lukrem przełamanym sokiem świeżo wyciśniętym ze słonecznej, rześkiej cytryny. Taki deser to raj dla podniebienia i uczta dla nosa! To także zaproszenie do odbycia aromaterapeutycznej sesji w towarzystwie Vanilla Cupcake – woskowej tarteletki, która w chwilę po podgrzaniu zaczyna pachnieć jak ciepła, przed chwilą wyjęta z pieca, waniliowa babeczka oblana cytrynowym lukrem.
Pragniecie słodkiej babeczki oblanej lukrem? Wosk Vanilla Cupcake pachnie nie do końca tak jak twierdzi producent. Wyczuwam w nim krem, wanilię ale gdzie cytryna? Jest to przepiękny, intensywny i przyjemny zapach. Kojarzy mi się z cukiernią, którą odwiedzałam gdy byłam dzieckiem. Tam też pachniało takimi słodkościami. Nie jest to duszący zapach, otula swym ciepłem. Wosk idealny na zimowe wieczory. Ma taki piękny aromat, że mam ochotę go zjeść :D
Wosk zapachowy znajdziecie na stronie internetowej Goodies.pl\
Jeden z moich ulubieńców jeśli chodzi o zapachy YC
OdpowiedzUsuńTa babeczka waniliowa jest jednym z moich ulubionych wosków. Pachnie bardzo apetycznie aż chce się go zjeść.
OdpowiedzUsuńŚrednio przepadam za zapachem wanilii, więc myślę, że ten wosk minę obojętnie.
OdpowiedzUsuńHm... zapach może być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMam kilka swoich ulubionych Yankee zapachów, a te, które posiadają w sobie wanilię od razu do nich kwalifikuję ;) Jest to wosk, którego używam najczęściej :)
OdpowiedzUsuń