sobota, 28 maja 2011

Stosik 07

Mimo tego, że stosik jest malutki, to jestem z niego najbardziej zadowolona. :)

1. Jodi Picoult - "Drugie spojrzenie"
Mój najnowszy nabytek z biblioteki. Od pewnego czasu mam ochotę na książki tej autorki. Wreszcie będę miała okazję poznać styl Picoult.

2. Lauren Oliver - 7 razy dziś
Tę książkę mam od portalu internetowego nakanapie.pl za wygraną w konkursie. Od dłuższego już czasu jestem jej właścicielką, jednak od razu została pożyczona siostrze. Dopiero teraz do mnie wróciła i będę mogła przeczytać "7razy dziś".

3. Cecilia Randall - "Hyperversum"
Przeglądając książki "przykuła moją uwagę". Dzięki uprzejmości wydawnictwa Esprit mam okazję ją przeczytać.

środa, 25 maja 2011

Pamela Wells - "Złamane serca"


Autor: Pamela Wells

Tytuł: "Złamane serca"
Wydawnictwo: Wilga
Ilość stron: 328
Rok wydania: 2011
Cena: 29,99 zł


Dawno nie miałam do czynienia z taką książką. Byłam pewna, że są one dla 13-latek. Choć ja jestem niewiele starsza to wolę czytać poważniejsze książki. Jednak dobrze jest raz po raz odetchnąć i zaspokoić swoją duszę czymś dla nastolatek. „Złamane serca” to typowa młodzieżówka napisana przez debiutującą pisarkę Pamelę Wells.
Jak zachowałabyś się gdyby po dwóch latach zerwał z tobą chłopak? Co byś zrobiła gdyby obiekt twoich westchnień nie chciał spędzić z tobą walentynek? Gdzie szukałabyś pomocy po szokującej wiadomości? Kto jak kto, ale przyjaciółka zawsze pomoże.
Kelly, Sydney i Raven tracą swoich chłopaków w jeden dzień. Nie potrafią otrząsnąć się ze smutku. Szukają pocieszenia u swojej przyjaciółki Alexii, która od zawsze jest singielką. To on postanawia wyleczyć złamane serca. Układają kodeks, który ma ułatwić trudny okres po rozstaniu. Czy dziewczyny będą przestrzegać zasad? Zerwanie kontaktu ze swoimi eks powoduje, że dziewczyny na nowo odkrywają łączące je więzi.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Każda z nas przeżyła w swoim życiu pierwszą miłość, zawód, rozczarowanie. „Złamane serca” ukazuje, że mimo tego co przeżyliśmy, zasługujemy na coś więcej. Historia ukazana w tej książce mogła być prawdziwa. Szkoła, dom, znajomi… Czytając miałam wrażenie, że jestem jedną z bohaterek. Jej czyny, tok myślenia, wyrażane emocje sprawiły, że wróciłam się parę miesięcy wstecz i przeżyłam na nowo pewne wydarzenia. Jak widać każda z nas jest do siebie podobna.
Warto przeczytać tę książkę, ponieważ można z niej się dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy. Przyjaciółki są niezwykle silne i myślę, że warto wziąć w pewnych momentach z nich przykład. Może którakolwiek z nas znajdzie się w podobnej sytuacji? Nigdy nie wiadomo jakie jest nasze przeznaczenie. Język jakim posługuje się autorka powoduje, że z łatwością oddajemy swe ciało i duszę we władanie głównych bohaterek.
Polecam tę książkę każdemu kto ma ochotę na miłe chwile spędzone z przyjaciółkami, które w każdej chwili mogą złamać jedną z zasad kodeksu. „Złamane serca” to nie tylko opowiedziana historia, ale i poradnik dla każdej nastolatki.
Ocena: 4/5

sobota, 21 maja 2011

Mariane Pearl - "Cena odwagi"


Autor: Mariane Pearl

Tytuł: "Cena odwagi"
Wydawnictwo: StudioEMKA
Ilość stron: 256
Rok wydania: 2007
Cena: 29,00 zł

Każdy zawód niesie za sobą pewne niebezpieczeństwo. Codziennie mamy do czynienia z dziennikarzami. To dzięki nim wiemy co dzieje się w każdym zakątku Ziemi. Tylko czy jesteśmy świadomi jak ryzykują ci ludzie zyskując te informacje? "Cena odwagi" to szokująca książka, która powstała na podstawie prawdziwych wydarzeń.

Jest to opowieść o małżeństwie, które jeżdzi po całym świecie poświęcając się pracy reporterskiej. Starają się zrozumieć politykę międzynarodową i konflikty etniczno-religijne. Mariane i Danny pojechali do Pakistanu. Ze względów bezpieczeństwa małżeństwo nigdy nie wyłączało telefonów. Danny miał ważne spotkanie z szejkiem Gilanim, jednak o omówionej porze nie odbiera komórki. Okazuje się, że padł ofiarą konfliktu dziejącego się na styku kultur, religii i polityki. Pakistańskie służby specjalne i amerykańscy agenci poszukują porwanego męża ciężarnej kobiety.

Książka napisana jest z punktu widzenia Mariane. Dzięki temu bliżej poznajemy odczucia kobiety, która utraciła ukochaną osobę. Po przeczytaniu jestem pełna uznania dla Mariane. Mimo tragedii, jaką przeżywała miała w sobie tyle siły i determinacji. Nie poddawała się do samego końca. Wierzyła, że jej mąż wróci żywy do domu. Miłość jaka łączyła tych ludzi była wielka. Mimo tego, że Mariane myślała o swojej śmierci, nie zrobiła tego. Nie mogła zabić w sobie dziecka, które było świadectwem istnienia Danny’ego. Mąż umarł jedynie ciałem, ale dusza pozostanie na Ziemi tak długo jak pamięć o nim.

W „Cenie odwagi” mamy do czynienia z konfliktami religijnymi. Danny jest Żydem i pracując jako dziennikarz na terenie Pakistanu wiele ryzykuje. Jest świadomy, że pochodzenie ma wielkie znaczenie, dlatego ukrywa to kim jest. Jedynie Mariane zna prawdę. Niestety podczas uprowadzenia porywacze dowiadują się skrywanej tajemnicy. Ma to wpływ na życie Danny’ego.

Każdy z nas słyszał o Usamie ibn Ladinie, który niedawno został zabity przez amerykańskie siły zbrojne. Był on przywódcą Al-Kaidy, która w książce pełni ważną rolę. O porwanie męża Mariane jest podejrzewana ta organizacja. Do dnia dzisiejszego nie wiadomo kto tak naprawdę jest winien popełnionej zbrodni. Jeden z przywódców Al.-Kaidy przyznał się do popełnienia tego czynu i wziął na siebie odpowiedzialność za innych zamachowców.

Książka jest dowodem na to, jakie niebezpieczeństwa czyhają na dziennikarzy. „Cenę odwagi” polecam tym, którzy pragną poznać wzruszającą historię o wielkiej miłości dziennikarzy i trudach ich pracy.

Na podstawie tej książki powstał film o tym samym tytule, gdzie główną rolę odgrywa znana aktorka - Angelina Jolie.

Ocena: 5/5

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa StudioEMKA, za co bardzo dziękuję.


Z powodu zbliżającego się zakończenia roku szkolnego, w szkole panuje istny horror. Materiał, którego trzeba się nauczyć powoduje, że mam co raz mniej czasu na czytanie. Jak tylko liczba sprawdzianów zmaleje, nadrobię zaległości. :)

sobota, 14 maja 2011

Andrzej Sapkowski - "Ostatnie życzenie"


Autor: Andrzej Sapkowski

Tytuł: "Ostatnie życzenie"
Wydawnictwo: superNOWA
Ilość stron: 286
Rok wydania: 1999
Cena: 36,90 zł

Tyle pozytywnych opinii słyszałam o tej książce. W bibliotece obserwowałam ją prawie cały rok szkolny. Wreszcie zdecydowałam się na przeczytanie "Ostatniego życzenia". Teraz wiem, dlaczego jest taki szum wokół książek tego autora.

Andrzej Sapkowski jest znanym polskim pisarzem fantasy. W oparciu o jego książki powstały: gra "Wiedźmin", film pełnometrażowy, komiks i serial telewizyjny.

„Miłość i krew. Obie mają potężną moc. Magowie i uczeni łamią sobie nad tym głowy od lat, ale nie doszli do niczego, poza tym, że (...) Miłość musi być prawdziwa”

"Ostatnie życzenie" to zbiór opowiadań, w których poznajemy bliżej głównego bohatera- wiedźmina. Geralt podróżuje wraz ze swym przyjacielem Jaskrem w poszukiwaniu przygód. Wiedźmin ma wyostrzone zmysły i zwiększony refleks. Jego powołaniem jest zabijanie potworów. W tej książce poznajemy bliżej losy głównego bohatera. Niestety ja nie przepadam za krótkimi opowieściami. Nie potrafię odnaleźć się w sytuacji. W jednej chwili wiedźmin zdejmuje klątwę, w następnej jest już w zupełnie innej sytuacji. Na szczęście Sapkowski pisze tak, że czyta się szybko i przyjemnie. Z czasem zrozumiałam "mechanizm" tej książki. Świat wykreowany przez autora jest dla czytelnika realistyczny. Nie brakuje wypowiedzi, które są idealnie dopasowane do otoczenia wiedźmina.

Gdy czytałam, miałam wrażenie jakby tę książkę napisał Tolkien. Styl jednego, jak i drugiego poety jest bardzo podobny. Jestem pod wrażeniem wyobraźni obu panów. Oboje przenieśli mnie w niezwykły świat fantasy.

„O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki.”

Książkę polecam gorąco. Po przeczytaniu "Ostatniego życzenia" Geralt stanie się Waszym ulubionym bohaterem.


Ocena: 4/5

środa, 11 maja 2011

Stosik 06

1. Jean van Hamme - "Largo Winch"
2. Nicholas Sparks - "Noce w Rodanthe" -> recenzja
3. Maria Ulatowska - "Pensjonat Sosnówka"
4. Sophie Jordan - "Ognista" -> recenzja
5. Molier - "Świętoszek"
6. Mariane Pearl - "Cena odwagi"
7. Bettina Belitz - "Pożeracz snów"
8. Haruki Murakami - ""Na południe od granicy, na zachód od słońca"

Kolejne wspaniałe książki. Jedynie "Świętoszek" mnie przeraża, ale mam nadzieję, że źle nie będzie. ;)

wtorek, 10 maja 2011

Nicholas Sparks - "Noce w Rodanthe"


Autor: Nicholas Sparks

Tytuł: "Noce w Rodanthe"
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 208
Rok wydania: 2007
Cena: 25,90 zł

O książki tego autora pytam się za każdym razem gdy jestem w bibliotece. Rzadko kiedy udaje mi się na coś trafić. Na szczęście ostatnio była jedna: "Noce w Rodanthe". Bez namysłu wypożyczyłam i zaczęłam czytać.

Do tej pory zapoznałam się jedynie z czterema książkami Sparksa. Niewiele, a jednak jestem zachwyconą stylem autora. Nicholas potrafi wprowadzić czytelnika w świat bohaterów. Z nimi przeżywamy chwile szczęśliwe jak i trudne.

„Kiedy piszę do Ciebie, czuję Twój oddech, gdy czytasz mój list, i wyobrażam sobie, że Ty czujesz mój. Czy z Tobą też tak jest?”

"Noce w Rodanthe" jest powieścią w której główna bohaterka opowiada córce o czasie spędzonym w tym nadmorskim miasteczku. Akcja książki rozgrywa się w 2002 roku, lecz przenosimy się ze wspomnieniami do 1988 roku. Adrienne Willis to kobiet, która wiele w życiu doświadczyła. Jest rozwódką i ma trójkę wspaniałych dzieci. Pewnego dnia przyjaciółka prosi ją, aby zajęła się pensjonatem w Rodanthe. Bohaterka poznaje jedynego gościa, Paula. Kilkudniowa znajomość przeradza się w prawdziwe uczucie, miłość. Adrienne będąc w towarzystwie Paula jest szczęśliwa. Pragną spędzić ze sobą resztę życia. Tylko czy będzie tak jak zaplanowali?

„W miłości nigdy nie jest za późno na drugą szansę.”

Nicholas po raz kolejny pisze pięknie o miłości. Ukazuje trudy życia ludzkiego. Daje nam do zrozumienia, że nigdy nie jest tak jak być powinno. Zaczynając książkę, wiedziałam że Sparks sprawę skomplikuje i na pewno nie będzie pięknie. Charakterystyczną cechą książek Nicholasa jest to, że życie bohaterów nie jest idealne. Każdy z nich smakuje początkowo szczęścia, a potem smutku. Tak było i tym razem. Książkę kończyłam ze łzami w oczach.

"Noce w Rodanthe" to przyjemna lektura o cierpieniu, zaufaniu i miłości.

Ocena: 5/5

piątek, 6 maja 2011

Sophie Jordan - "Ognista"


Autor: Sophie Jordan

Tytuł: "Ognista"
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 312
Rok wydania: 2011
Cena: 31,90 zł

"Ognista" to porywająca powieść o dziewczynie, która pragnie wolności. Będąc w stadzie łamie wszelkie zasady, aby móc latać. Prawie kończy się to dla niej i przyjaciółki tragicznie. Przystojny nieznajomy, który poluje na takich jak ona, daruje jej życie. Jednak to wydarzenie zmienia życie Jacindy - drogonki, potomkini smoków, która przybiera ludzką postać. Dziewczyna jest w stadzie wyjątkowa. Potrafi ziać ogniem, co zdarza się bardzo rzadko u dragonów. Ognioziejka ma być wykorzystana do zrodzenia potomków takich jak ona. Jej mama pragnie uwolnić córkę od przeznaczenia. Uciekają do świata ludzi, gdzie Ognioziejka ma dostosować się do otoczenia i pożegnać się ze swą naturą. Jej siostra Tamra czuje się dobrze w otoczeniu ludzi, ponieważ sama nie jest w pełni dragonką. Natomiast Jacinda musi walczyć ze swoją naturą. W pierwszy dzień okazuje się, że do szkoły chodzi przystojny nieznajomy, który uratował dragonkę przed śmiercią. Will jest zachwycającym i trudno osiągalnym chłopakiem. Jego rodzina poluje na takich jak Jacinda. Dziewczyna powinna unikać Willa i kuzynów. Ognioziejka żyjąc z dala od stada usycha. Jeżeli jej smocza natura umrze, pozostanie jej żyć jak normalny człowiek. Jednak Jacinda stara się zrobić wszystko, aby tego uniknąć. Odkrywa, że będąc w towarzystwie Willa jej dragońska postać odżywa. Jakie konsekwencje poniesie Jacinda za spędzanie czasu z najgroźniejszym wrogiem?
Sophie Jordan publikuje romanse zawierające wątki paranormalne. "Ognista" to jej pierwsza książka dla młodzieży. Autorka dorastała wśród wzgórz Teksasu, gdzie snuła fantazje o księżniczkach, smokach i wojownikach.
Te książkę czyta się bardzo szybko. Niemalże wchłaniałam każdą kolejną stronę. Byłam bardzo ciekawa jak powiodą się losy głównej bohaterki. W ostatnich latach rynek jest oblegany przez książki o wampirach i wilkołakach. Niestety o smoczych powieściach nie było tak głośno. "Ognista" to pierwsza książka, gdzie miałam do czynienia z dragonami. Pomysł autorki jest bardzo interesujący. Ognioziejka, która może być człowiekiem, przebywać wśród ludzi, a mieć w sercu smocze dziedzictwo. Na uwagę zasługuje niebanalna fabuła, która nie kończy się tzw. happy endem. Podczas czytania towarzyszyły mi różne emocje, ale nie była to ani irytacja ani znużenie.
Gdy zapoznawałam się z „Ognistą” próbowałam odgadnąć jak skończy się powieść, jednak moje propozycje nie były trafne. Cieszę się, że książka jest nieprzewidywalna. Czyta się ją z zapartym tchem, lekko i przyjemnie. Akcja rozwija się bardzo szybko. Już od pierwszych stron mamy do czynienia z ważnymi wydarzeniami.
Książka jest naprawdę warta uwagi. Nie można się od niej oderwać. Polecam ją każdemu, kto pragnie bliżej poznać życie dragonów i niebezpieczeństwa na nich czyhające.
Ocena: 5/5

Książkę otrzymałam od wydawnictwa Bukowy Las, za co bardzo dziękuję.




wtorek, 3 maja 2011

Eric-Emmanuel Schmitt - "Trucicielka"


Autor: Eric-Emmanuel Schmitt

Tytuł: "Trucicielka"
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 245
Rok wydania: 2011
Cena: 27,90 zł

Eric-Emmanuel Schmitt wzbudza duże zainteresowanie swoimi książkami. W tym roku wydawnictwo Znak wydało zbiór opowiadań: "Trucicielkę". Na początku trochę mnie to zniechęciło. Nie ma jak to cała książka poświęcona jednym bohaterom. Jednak tyle pochlebnych opinii sprawiło, że musiałam sięgnąć po tę pozycję.

"Trucicielka" zawiera cztery opowiadania. Każde łączy obsesja. Powoduje, że zmienia nieodwracalnie ich życie. Niszczy to co budowali przez wiele lat, albo daje drugą szansę. Na uwagę zasługuje okładka. Hipnotyzujące spojrzenie powoduje, że ciężko oderwać oczy od tej książki.

Pierwszym opowiadaniem jest tytułowa "Trucicielka". Główną bohaterką jest Marie. Przez wiele lat oskarżana o zabójstwa swoich mężów. W końcu została uniewinniona. Mieszkańcy wsi, w której mieszka, boją się tej kobiety. Nie są pewni niewinności Marie. Pewnego dnia na plebanię przybywa nowy ksiądz. Kobieta jest zainteresowana ojcem Gabrielem. Pragnie spędzić z nim każdą chwilę. Niestety ksiądz poświęca czas Yvette, miejscowej prostytutce, której leczy duszę. Marie zazdroszcząc, przy kolejnej spowiedzi wyznaje, że naprawdę zamordowała swoich mężów. Ze szczegółami opisuje motywy zbrodni. Ojciec Gabriel wypełnia swoja misję. Pragnie oczyścić z grzechów Marie. Czy mu się uda? Jaki cel postawiła sobie kobieta?

„Czy miłość nie nakazuje dbać przede wszystkim o drugiego człowieka? -Poświęcenie jest miarą każdej miłości”

Kolejne opowiadanie "Powrót" mówi o historii Grega, marynarza. Dowiaduje się, że jego dziecko umarło. Przez cały rejs zastanawia się, która córka nie żyje. Uświadamia sobie, że przez ciągłe podróże słabo zna swoje dzieci. Nie poświęcił im zbyt dużo czasu. Ma wyrzuty sumienia, że nie widział jak dorastały. Jak po śmierci dziecka marynarz zmieni swoje życie?

"Koncert Pamięci anioła" jest o dwóch nastolatkach, którzy grają na skrzypcach. Chris zauważa, że Axel jest od niego lepszy. Wzbudza to w nim zazdrość. Pragnie wyeliminować zawodnika z gry. Chłopacy zostali porównani do Kaina i Abla. Po dwudziestu latach możemy zauważyć jak człowiek się zmienia. Po uczynionych w młodości błędach pragniemy o tym zapomnieć. Chcemy jak najlepiej spożytkować z życia. Jednak złe uczynki z dawnych lat wracają jak bumerang. One nigdy nie dają o sobie zapomnieć.

"Elizejska miłość" opowiada o parze prezydenckiej i ich "wzorowej miłości". Sekrety sprzed lat powodują, że jest to jedynie uczucie na pokaz. Byle zadowolić paparazzi. Prezydent zastraszony przez żonę pragnie jej się pozbyć. Do jakich czynów się posunie? Czy tych dwojga naprawdę nie łączy już miłość?

„Jakość przeciwników nadaje wartość zawodom i cenę zwycięstwu.”

Schmitt w krótkich opowieściach przekazuje nam prawdę o życiu. „Trucicielka” pokazuje jak ludzie walczą o rodzinę, miłość i sławę. Człowiek dożąc do celu traci w sobie dobro. Zachwyca mnie to, że autor potrafi na niewielu kartach przedstawić piękną historię o życiu. Czytając z łatwością można wczuć się w sytuację bohaterów i zastanowić się: „Co ja bym wtedy zrobiła?”. Najbardziej spodobał mi się „Koncert Pamięci anioła”. Ukazane w niej emocje są takie realistyczne: zawziętość, zazdrość.

Książkę polecam każdemu, kto pragnie zastanowić się nad swoją egzystencją. Może dzięki „Trucicielce” zmieni się podejście do życia osoby czytającej. Eric-Emmanuel prostym językiem uświadamia i daje do myślenia. Naprawdę warto zwrócić uwagę na to dzieło.

Ocena: 5/5


poniedziałek, 2 maja 2011

Janusz L. Wiśniewski - "Samotność w sieci"




Autor: Janusz L. Wiśniewski
Tytuł: "Samotność w sieci"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 304
Rok wydania: 2006
Cena: 29,90 zł

Przeglądając recenzje tej książki, byłam ciekawa jakie będą moje odczucia po przeczytaniu "Samotności w sieci". Bestseller ostatnich lat, więc mogłoby się wydawać, że ta książka to prawdziwy hit. Doczekała się także ekranizacji, której nie miałam okazji obejrzeć.

„Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi.”

"Samotność w sieci" opisuje historię dwojga ludzi, których dzielą setki kilometrów. Jakub - polski genetyk, pracuje i mieszka w Niemczech. Pewnego dnia dostaje wiadomość na ICQ (komunikator internetowy) od Polki, która chce go poznać i zwierzać się ze swoich problemów. Poprzez Internet rodzi się prawdziwe uczucie, miłość. Codzienne wiadomości powodują, że coraz bliżej się poznają. Odkrywają swoje sekrety i prowadzą z czasem odważniejsze rozmowy. Internet sprawia, że nie czują skrępowania. Zaczynają pragnąc siebie, chwilowe przerwy w pisaniu przeradzają się w tęsknotę. Czy bohaterowie się spotkają? Jak ta przypadkowa wiadomość wysłana do Jakuba zmieni ich życie?

„Ze wszystkich rzeczy wiecznych, miłość trwa najkrócej...”

Cały czas zastanawiam się co napisać. Po przeczytaniu mam takie mieszane uczucia. Z jednej strony czytając, strasznie się nudziłam. Ledwo dobrnęłam do końca. Praktycznie przez cała książkę nic się nie dzieje. Autor opisuje uczucia dwojga ludzi. Ze szczegółami dowiadujemy się także o najważniejszych wydarzeniach ich przyjaciół. Według mnie było to niepotrzebne. Najbardziej interesowało mnie to co dzieje się z głównymi bohaterami. Najbardziej nurtowało mnie pytanie "Kiedy wreszcie się spotkają?", a tu nagle kilka stron o znajomym Jakuba ze szkoły. Strasznie mnie to irytowało. Jednak spoglądając z innej perspektywy dodawało to w pewien sposób uroku. Gdyby nie te opisy książka ograniczałaby się jedynie do maili bohaterów.

Janusz L. Wiśniewski jest polskim naukowcem i pisarzem. Zadebiutował "Samotnością w sieci". Do dnia dzisiejszego ukazało się jeszcze wiele jego książek. Jest stałym felietonistą miesięcznika PANI. Był współautorem scenariusza do filmu "Samotność w sieci". Mieszka w pracuje we Frankfurcie nad Menem.

Nie będę polecać tej książki osobom, które uwielbiają szybką akcję i czytanie z zapartym tchem. Tego właśnie brakuje w "Samotności w sieci". Na szczęście nie brakuje tutaj uczuć. Cała książka przesycona jest tęsknotą, miłością, cierpieniem. Oddaje w pełni problemy ludzi XXI wieku. Ukazuje, że każdy z nas pragnie uciec od realności, a pomaga w tym Internet. To tam znajdujemy ukojenie.

Ocena: 3/5