środa, 17 sierpnia 2016

David Levithan - "Każdego dnia"




Wyobraź sobie, że codziennie wnikasz do innego ciała. Żyjesz każdego dnia jako inna osoba. Jesteś nią, robisz to co ona. Główny bohater książki „Każdego dnia” nie ma kontroli nad własnym życiem. Jest codziennie kimś innym, nie ma pojęcia dlaczego. Dzieje się tak odkąd pamięta. Jednak A. przyzwyczaił się do tego. Stara się nie mieszać nikomu w życiu. Nie chce się rzucać w oczy.

Jednego się dotąd nauczyłem: każdy człowiek chce, żeby wszystko grało. Nie marzymy o niczym fantastycznym cudownym, ani wyjątkowym. Z radością godzimy się na to, że wszystko gra, bo tyle nam w zupełności wystarcza.
Pewnego dnia A. budzi się jako Justin. Gdy poznaje jego dziewczynę Rhiannon wszystko się zmienia.

Bohater zakochuje się, co sprawia, że już nie chce przeskakiwać z ciała do ciała. Pragnie Rhiannon i chciałby z nią być. Tylko jak zareaguje na to dziewczyna? Czy jest to możliwe? Czy można nawiązać dłuższą relację, będąc co 24h jako inna osoba?

Czy przez to, kim jestem, różnię się od innych ludzi? Owszem, morderstwo uszłoby mi na sucho, jednak przecież w każdym człowieku tkwi zło. Chodzi o to, że dokonujemy wyboru. Każdego dnia decydujemy, że nikogo nie skrzywdzimy. Nie jestem inny pod tym względem.

Autor zaskoczył mnie swoją powieścią. Pomysł na wnikanie do innych ciał na dobę to naprawdę dobry pomysł. Na początku obawiałam się, że Levithan nie wybrnie. Jednak książka od pierwszej do ostatniej strony jest dobrze przemyślana. Mimo, że jest to typowa „młodzieżówka” czytałam ją z przyjemnością. Powieść wciąga. Muszę przyznać, że byłam bardzo ciekawa jak zakończą się losy A. Przy tej książce nie można się nudzić. Choć autor pisze bardzo prostym językiem, to miałam wrażenie, że towarzyszę głównemu bohaterowi. Kibicowałam, aby ten romantyczny wątek zakończył się sukcesem. Książka jest warta polecenia, ponieważ pokazuje że nie liczy się wygląd zewnętrzny. Najważniejsze jest wnętrze.

Na półce czeka kolejna część „Pewnego dnia”, która jest napisana z punktu widzenia Rhiannon. Przyznaję, że po zakończeniu tej książki, jestem ciekawa co czuła bohaterka gdy poznała A.


Autor: David Levithan
Tytuł: „Każdego dnia”
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilość stron: 264
Rok wydania: 2015

piątek, 12 sierpnia 2016

Prezent od Elfa Pharm


Witajcie! Jak wiecie od dłuższego czasu należę do Klubu Elfa Pharm. Wczoraj otrzymałam od tej firmy ciekawą przesyłkę. Zawierała ona 6 produktów - nowości od marek O'Herbal oraz Vis Plantis.

O'Herbal to seria nowoczesnych szamponów i odżywek do włosów zawierających naturalne składniki i wysokie dawki aktywnych komponentów. Standaryzowane (tzn. z gwarantowaną koncentracją) ekstrakty roślinne (Provital, Francja). Przyjazne dla środowiska. Opakowania używane w serii O’Herbal nadają się do recyklingu. Pojemniki o dużej objętości zmniejszają niekorzystny wpływ na środowisko. Naukowe podejście. Każdy składnik jest wybierany przez wykwalifikowanych specjalistów. Jest on dokonywany na podstawie ich indywidualnego korzystnego oddziaływania na skórę oraz wzajemną korelację z innymi składnikami.

 Dojrzała cera, oprócz wygładzenia, potrzebuje także odżywienia. Tę funkcję najlepiej spełniają naturalne oleje roślinne, które wspierają odmładzanie skóry, jednocześnie działając kojąco. Bogata kombinacja składników aktywnych zawartych w kosmetykach Vis Plantis poprawia zdolność zatrzymywania wody, odżywia oraz stymuluje odnowę. Krem i serum zawierają m.in. olej arganowy, olej z nasion bawełny i nasion róży damasceńskiej, roślinną betainę, pantenol oraz witaminę E. Delikatna kompozycja zapachowa nie zawiera alergenów, a bogata formuła daje poczucie komfortu i przyjemności.

Wkrótce możecie się spodziewać recenzji  o następujących produktach:

- Mini odżywka O'Herbal, wzmacniająca włosy z ekstraktem z korzenia tataraku
 - Mini szampon O'Herbal, wzmacniający włosy z ekstraktem z korzenia tatraku
- O'Herbal Nawilżający balsam do ciała z ekstraktem z aloesu
- Helix Vital Care Peeling enzymatyczny do twarzy 

Co ciekawe, produkty z serii Helix Care są kosmetykami ze śluzu ślimaka.
Miałyście kosmetyki z O'Herbal lub Vis Plantis? Jeśli tak podzielcie się swoimi wrażeniami :)