Czas na inspiracje. Nie poddaję się i ćwiczę cały czas z Chodakowską. jeżeli dobrze pójdzie to za miesiąc mój brzuszek będzie płaski. Widać znaczną już różnicę.Czy nogi i pośladki wyglądają lepiej? Na te partie ciała potrzeba o wiele więcej czasu. Motywujące jest to, że chociaż brzuszek się zmienia.
Wiadomo, nie jest łatwo. Aby mieć takie ciało jak na zdjęciach trzeba sporo się namęczyć. Mam nadzieję, że do października uda mi się to osiągnąć :)
A jak Wam idzie?
Fajne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńJa nadal czytam posty Chodakowskiej, oglądam przemiany innych, ale za siebie się zabrać nie mogę :(
OdpowiedzUsuńTeż na początku tylko czytałam jej posty, aż wreszcie nadszedł czas by ruszyć tyłek i wziąć się za siebie :)
Usuńoj taki brzuszek to marzenie:P
OdpowiedzUsuńChoć ja i tak dużo osiągnęłam;) z 94 kg osiągnęłam 70:P
Gratulacje! :)
UsuńEch lubię te twoje inspiracje :-) Chciałbym być kiedyś taką ,,laską'' :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie oglądać inspiracje :D
OdpowiedzUsuńTroszkę za późno zaczęłam ćwiczyć, więc aż takich efektów na lato nie będzie, ale na następne, kto wie? Ćwiczenia Ewy naprawdę dają powera a metamorfozy motywują ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam upór, u mnie na chęciach pewnie by się zakończyło i tyle:D A chciałoby się mieć takie ciało...
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę, choć nie z Ewą ;) Ale trudno jest mi zmienić większość swoich nawyków żywieniowych, więc i efekty nie są tak zadowalające ;)
OdpowiedzUsuńChyba się wezmę za ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńłoł tyłek robi wrażenie xd
OdpowiedzUsuńale brzuszki!
OdpowiedzUsuńteż powinnam zacząć ćwiczyć... :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie ćwiczę, jestem szczupła i nie chciałabym więcej schudnąć ;)
OdpowiedzUsuń