niedziela, 27 maja 2012

David Nicholls - "Jeden dzień"

Autor: David Nicholls
Tytuł: "Jeden dzień"
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 448
Rok wydania: 2011

„Jeden dzień” to książka, której akcja trwa dziewiętnaście lat. 15 lipca 1988 roku – to właśnie wtedy Emma i Dexter spotykają się w noc po ceremonii zakończenia studiów. Spędzają ze sobą noc. Ona jest zakompleksioną idealistką w grubych okularach. Na wszystko musi ciężko zapracować. On dostaje wszystko o czym sobie zamarzy. Jest przystojny i w przeciwieństwie do Emmy nie szuka miłości, ale seksu. Każdy kolejny rozdział rozgrywa się tego samego dnia, ale kolejnego roku, aż do 2007 roku. Gdzie będą w ten dzień? Czy się spotkają?

„Przeżywaj każdy dzień, jakby to był ostatni dzień twojego życia" - to często używany frazes, ale kto ma na to energię? A jeśli akurat pada albo złapałeś przeziębienie? To nie jest zbyt praktyczne. Znacznie lepiej próbować być dobrym, odważnym i przebojowym, tak żeby coś po tobie zostało.”

David Nicholls jest z wykształcenia aktorem. Obecnie pisarz i scenarzysta. W swoim dorobku ma m.in. cieszącą się dużym uznaniem współczesną wersję "Wiele hałasu o nic". Za pracę scenarzysty dwa razy został nominowany do nagród BAFTA. Ekranizacja powieści „Jeden dzień" trafiła do kin jesienią 2011 roku.

„Cała sztuka - pomyślała - to mieć odwagę i energię, żeby coś zmienić. Może nie od razu cały świat, ale tan kawałek wokół siebie. Wykorzystać swój znakomity dyplom, pasję i nową elektryczną maszynę do pisania i ciężko pracować nad... czymś. Wpływać na ludzi po przez sztukę. Pięknie pisać. Dbać o przyjaciół, pozostać wierną swoim przekonaniom, żyć pełnią życia, z pasją, mądrze. Poszukiwać nowych doświadczeń. Zdrowo się odżywiać. I tym podobne.”

Zakochałam się w okładce filmowej, która jest przepiękna. Gdy ją zobaczyłam, postanowiłam, że będę musiała przeczytać tę książkę. Liczyłam na historię miłosną, która mnie poruszy. Nie zawiodłam się. „Jeden dzień” to powieść, która pokazuje siłę przyjaźni. 
Autor napisał książkę z punktu widzenia Dextera oraz Emmy. Dzięki temu rozumiemy ich postępowanie. Bardzo polubiłam dziewczynę i współczułam jej tego, że zakochała się w takiej osobie. Dla Dextera seks w ubikacji z pierwszą lepszą osobą to normalka. Jego postępowanie jest lekkomyślne. Emma i Dex są jak ogień i woda. Niby do siebie nie pasują, a jednak cały czas ich drogi się krzyżują.

„Jeden dzień” to poruszająca książka i polecam ją każdemu. Podczas czytania zastanawiałam się jak ja zachowałabym się na ich miejscu. Czy popełniłbym te same błędy? Może tak jak oni nie dostrzegałabym, że to czego szukam jest tuż obok mnie.

Ocena: 5/5

14 komentarzy:

  1. trochę mnie przeraża myśl, że to wzruszająca historia miłosna... nie lubię romansó, więc nie wiem czy się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam film - trochę żałuję, bo zawsze wolę najpierw zapoznać się z książkowym pierwowzorem. W każdym razie kolejna zachęcająca recenzja jeszcze bardziej sprawia, że mam ochotę przeczytać "Jeden dzień" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no...będzie trzeba sięgnąć :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam jakiś czas temu, bardzo fajna książka, choć nie zawsze ciekawa ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ją wypożyczyć, ale cały czas jest niedostępna w bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  6. Ksiązkę kupiłam, ale nie miałam jeszcze okazji przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Często nie dostrzegamy że to co najważniejsze mamy tuż obok... bywa... książka przypomina żeby mieć oczy otwarte i nie marnować szans, bo te niewykorzystane się mszczą...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chcę przeczytać tą książkę:) Twoja recenzja jeszcze bardziej utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Od jakiegoś czasu zbieram się za przeczytanie tej książki lub chociaż obejrzenia filmu, ale jakoś nie bardzo mi to idzie. A szkoda, ponieważ zapowiada się na prawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio bierze mnie na takie powieści, więc z pewnością przeczytam ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. oglądałam tylko film, a zakup książki mam w najbliższych planach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Również oglądałam film, podobał mi się, historia niestandardowa, dająca do myślenia, ciekawe zakończenie - zastanawiam się nad przeczytaniem książki - słowo pisane zazwyczaj lepsze od filmidła :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeeeej, jej, tak strasznie chcę tę książkę przeczytać! Będę musiała w końcu ją dorwać :).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. chętnie przeczytam, mimo że filmu nie widziałam:D

    OdpowiedzUsuń