czwartek, 14 marca 2013

Eben Alexander - „Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył niebo”






Autor: Eben Alexander 
Tytuł: „Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył niebo” Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 256

PREMIERA: 18 marca 2013r.

Co nas czeka po śmierci? Czy istnieje niebo czy piekło? Każdy jest ciekaw, co tak naprawdę czeka nas po opuszczeniu ciała. Eben Alexander to osoba, która przeżyła śmierć kliniczną. Swoje doświadczenia opisał w książce „Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył niebo”.



„Miłość bez wątpienia stanowi istotę wszechrzeczy. Nie mam tu na myśli jakiegoś abstrakcyjnego, trudnego do nazwania rodzaju tego uczucia, lecz to codziennie, znane nam wszystkim (..) W swojej najczystszej i najpotężniejszej formie miłość nie kojarzy się z zazdrością ani egoizmem, lecz jest bezwarunkowa”.

Eben to znakomity neurochirurg, wykładowca Harvardu, który nie wierzył w Boga, ani życie po śmierci. Pokładał wiarę w potęgę nauki, której poświęcił wiele lat. Pewnego dnia zapadł na ciężkie zapalenie opon mózgowych. Przez tydzień był w głębokiej śpiączce. Nikt nie wierzył, że odzyska przytomność. Jego mózg nie funkcjonował, natomiast ciało nie reagowało na żadne bodźce.  Podczas gdy lekarze zastanawiali się co jest przyczyną nagłej choroby, Eben doświadczał czegoś nowego, nie do końca odkrytego. Znalazł się w zaświatach, gdzie utknęła jego świadomość.


Autor książki nie wierzył wcześniej w istnienie świadomości po śmierci. Choć słyszał od pacjentów najróżniejsze historie, to uważał iż są nieprawdziwe. Do czasu, aż sam tego doświadczył. Będąc w innym świecie widział wyższe formy istnienia. Były to tajemnicze obiekty, które określił mianem „migoczących”. Podczas wizyty w niebie słyszał dźwięki oraz padał na niego deszcz, po którym nie było mokry. Czytając, nie mogłam uwierzyć w to co przeżył Alexander. Wydaje się to surrealistyczne. Jak widać, trzeba doświadczyć takiego czegoś żeby to zrozumieć. Eben dopiero gdy się obudził ze śpiączki uwierzył w istnienie i miłość Boga do ludzi. Jego przypadek jest wyjątkowy, natomiast życie cudem. Jak to się stało, że po siedmiu dniach braku reakcji na jakiekolwiek bodźce obudził się i dalej normalnie funkcjonuje?

Książka ta jest dowodem na istnienie życia po życiu. Relacja zawiera dokładne opisy tego, co widział oraz czuł w śpiączce. Dzięki bliskim, mógł też opisać co działo się z jego ciałem w szpitalu. Łącząc oba światy, stworzył historię która robi ogromne wrażenie.

Choć autor zasypuje nas medycznymi nazwami to książkę czyta się z przyjemnością. Wszystko dokładnie tłumaczy, dzięki czemu nie mamy problemu ze zrozumieniem trudniejszych rzeczy. Podoba mi się to, że Eben z dystansem podchodzi do tego co przeżył. Czyta się tę książkę z przyjemnością i zaciekawieniem. W końcu każdy pragnie wiedzieć co nas kiedyś czeka. Autor odpowiedział na wiele pytań, które nurtuje naukowców. Mimo to, cały czas wizja zaświatów jest czym odległym, każdy może doświadczyć tego w inny sposób. Choć do końca nieznane są nam wymiary innego życia, to zachęcam do zapoznania się z ta książką. 

Ocena: 5/5

Książkę otrzymałam od wydawnictwa Znak, za co bardzo dziękuję.


Przypominam o konkursie, w którym do wygrania jest książka z autografem :)

5 komentarzy:

  1. Cieszę się, że medyczne sformułowania są jasno zrozumiałe, bo bałam się, że będzie na odwrót. Tematyka ,,Dowodu..'' szalenie mnie zaciekawiła i mam nadzieję, że szybko ta książka trafi w moje ręce i przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. no nie wiem...dość sceptycznie podchodzę do tego typu historii :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze o niej nie słyszałam, ale zaciekawiłaś mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Zatem róbta,co chceta...wespół ze wszystkimi zbrodniarzami i potworami w ludzkiej skórze i pójdziemy do "migoczącego" nieba z motylim przewodnikiem w postaci anielicy o słowiańskiej urodzie! I to bez najmniejszego wysiłku z naszej strony. Po kiego grzyba wierzyć w cokolwiek skoro wieczną,niebiańską szczęśliwość otrzymujemy z automatu:-)? Czyste brednie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dopiero dzisiaj mam zamiar zamówić tę książkę. :) Ciekawi mnie. :)

    OdpowiedzUsuń