Autor: Kerstin Gier
Tytuł: "Błękit Szafiru"
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 359
Rok wydania: 2011
PREMIERA: 12 października
Po przeczytaniu pierwszej części „Trylogii czasu” miałam ochotę na kolejną część. Niestety premiera „Błękitu Szafiru” jest przewidziana dopiero na październik. Na szczęście dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont, miałam możliwość przeczytania książki już teraz. Jestem zachwycona drugą częścią i stwierdzam, że naprawdę warto na nią czekać.
Gideon i Gwendolyn uciekając przed niebezpieczeństwem, znaleźli schronienie w kościelnym konfesjonale. Tam niespodziewanie zaczęli się całować, nie dostrzegając nawet kiedy wrócili do XXI wieku. Namiętny pocałunek przerywa gargulec, którego widzi tylko Gwendolyn dzięki swoim zdolnościom widzenia duchów. Dziewczyna stara się, aby były demon nie spostrzegł się, że go słyszy. Jednak nie udaje się. Gargulec nie odpuszcza i chce towarzyszyć Gwendolyn. Xemerius, bo tak ma na imię, może przydać się w dziewczynie w śledzeniu różnych osób. Podróżnicy w czasie muszą zrelacjonować Strażnikom z kwatery głównej przebieg wykonania misji. Czy to Margaret Tilney powiedziała Lucy i Paulowi o ich przybyciu? Podejrzenia padają także na Gwen, która mogła im opowiedzieć o tej wizycie. Kto jest tak naprawdę przestępcą? Co łączy dziewczynę z Gideonem? „Błękit Szafiru” to powieść o miłości, niebezpieczeństwie i podróżach w czasie.
„Nic nie zatrzyma miłości: ni rygle, ni bramy.Przez wszystko przejdzie.Początku nie ma, od zawsze bije skrzydłamii na wieki biła będzie".
Matthias Claudius
Byłam zauroczona pierwszą częścią. Bałam się, że kolejna nie podoła moim oczekiwaniom. Jednak autorka trzyma poziom. Książka jest wspaniale napisana. Ciężko przestać ją czytać. Do ostatniej strony trzyma w napięciu. Czytając nie czuć znużenia, jedynie zaciekawienie. Nieustannie się coś dzieje, dzięki temu występują elementy zaskoczenia i zwroty akcji. Podoba mi się wprowadzenie nowego bohatera, którym jest Xemerius. Początkowo miałam o nim mylne wrażenie. Z czasem okazało się jaki jest naprawdę. Autorka opisała historię Gwendolyn w taki sposób, że przeżywa się wraz z nią każdą sytuację. W tej części poznajemy bliżej Lucy i Paula. Odkrywamy tajemnice hrabiego de Saint Germain.
„Kruk, na skrzydłach z rubinu niesiony,Między światami brzmi umarłych muzykaSiły jeszcze nie poznał i nie zna też ceny.Moc głowę podnosi i krąg się zamyka.”
Gorąco polecam „Błękit Szafiru”, gdyż jest to według mnie najlepsza książka, którą przeczytałam w ostatnim czasie. Warto zwrócić uwagę na tę trylogię, ponieważ sprawia, że przenosimy się w czasie wraz z bohaterami. Barwne opisy miejsc i wydarzeń pobudzają naszą wyobraźnię. Z niecierpliwością czekam na ostatnią już część „Zieleń Szmaragdu”.
Ocena: 5/5
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Pani Edyty z Wydawnictwa Egmont, za co bardzo dziękuję.
Także dostałam i byłam zachwycona*.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam ,,Trylogię Czasu"!
Pozdrawiam:)
Nie miałam okazji zapoznać się z pierwszą częścią, a szkoda. Ale chyba się skusze, skoro jest tak wychwalana.
OdpowiedzUsuńA chyba to miłe uczucie otrzymać przedpremierowy wydruk, prawda? ;)
Pozdrawiam, Klaudyna.
Nie mogę się doczekać premiery - chyba aż się przemogę i pójdę do Empika :D
OdpowiedzUsuńKsiążki nie przeczytam, za to okładkę uważam za cudowną
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam pierwszej części, ale mam w planach. Jeśli przypadnie mi ona do gustu sięgnę również po drugą. Okładka jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńAh, chciałabym ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać, chociaż wypadałoby zacząć od "Czerwieni Rubinu".
OdpowiedzUsuńMam pierwszy tom, który mam zamiar niedługo przeczytać, ale już czekam niecierpliwie na drugi ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo otrzymam ten tom i wręcz nie mogę usiedzieć z niecierpliwości;) Pierwsza część była wspaniała!:))
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie klimaty więc chętnie bym przeczytała. może kiedyś się uda, a Tobie zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A ja czekam na premierę. Mam nadzieję, że będzie warto.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jestem zainteresowana ^^
OdpowiedzUsuńPS. Jakie zmiany u Ciebie ;D Strasznie podoba mi się zdjęcie nagłówkowe, a ten kolor tła idealnie do niego pasuje ;D
zapraszam do siebie http://anulka1992.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie wiem, co jest w tej książce, że wszyscy ją wychwalają, ale chyba muszę się przekonać :)
OdpowiedzUsuń