sobota, 13 sierpnia 2011

Agnieszka Pietrzyk - "Pałac tajemnic"

Autor: Agnieszka Pietrzyk

Tytuł: "Pałac tajemnic"
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 252
Rok wydania: 2011

Akcja książki rozgrywa się w malowniczej okolicy na Mazurach. Pałac znajduje się nad jeziorem, otoczony zielenią. Autorka nie mogła wybrać lepszego miejsca do popełnienia zbrodni. Pałac kryje w sobie tajemnicę i ciekawą historię rodziny von der Groeben. Wprowadza się do niego Alicja Prus w konkretnym celu. Chce uzyskać jak najwięcej informacji o śmierci małżeństwa oraz zaginięciu ich córki. Przeprowadzone wywiady z sąsiadami mają służyć jako podstawę do stworzenia kryminału. Czego dowie się bohaterka? Kto tak naprawdę zamordował rosyjskie małżeństwo Reznikowów? Czy ich córka się znajdzie? Jaki był motyw popełnionej zbrodni?
Autorka książki, Agnieszka Pietrzyk urodziła się w 1975 roku w Elblągu. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim. Zrobiła tam także doktorat z nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Swoje teksty publikowała w wielu gazetach, m. in. W „Gazecie Kulturalnej”. Zadebiutowała w 2008 roku powieścią „Obejrzyj się królu”.
„Pałac tajemnic” jest interesującą i niebanalną historią. Autorka napisała tę książkę w taki sposób, że z każdą kolejną stroną napięcie rośnie. Sam pałac jest w sobie mroczny. Popełniona w nim zbrodnia sprawia, że malownicza okolica zamienia się w groźne otoczenie. W książce występuje dużo bohaterów. W pałacu mieszkało sporo osób różniących się pozycją społeczną. Każdy z nich mógł zabić sąsiadów. Czy był to drobny gangster, a może profesor uniwersytecki? Książka pokazuje, że pozory mogą mylić. Nawet najmniej podejrzana osoba może za tym wszystkim stać. „Pałac tajemnic” odkrywa nie tylko to kim jest morderca, ale i sekrety mieszkańców. Na jaw wychodzą sprawy, które mogą zmienić przyszłość wielu osób. Podobało mi się to, że do samego końca nie wiadomo kto dokonał zbrodni. Dzięki temu książka była wciągająca. Jednak nie mogłam się przekonać do głównej bohaterki. Alicja od samego początku była według mnie nieprzyjemna. Jej zachowanie było podejrzane i nie znalazła u mnie sympatii.
Zachęcam do przeczytania tej książki, ponieważ należy ona do nielicznych, polskich kryminałów, które mnie zainteresowały. Warto przenieść się do pięknych Ponar i odkrywać wraz z bohaterką tajemnice pałacu.

Ocena: 4/5
Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Replika, za co bardzo dziękuję.




11 komentarzy:

  1. Okładka przyciąga wzrok:) Koniecznie muszę się za tą książką rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli zachęcasz i to w dodatku jest kryminał, więc będę szukać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za polskimi kryminałami. O wiele bardziej podoba mi się "Czarna Seria", której książki dotyczą Skandynawii. Mimo wszystko zamierzam się wreszcie przełamać i czegoś polskiego spróbować. Może wybiorę właśnie "Pałac Tajemnic"? Zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od niedawna poruszam się w świecie książek z dreszczykiem, ale zaczyna mi się to podobać ;)
    Pałac tajemnic wydaje mi się taka przygodą (nie mogę znaleźć innego określenia). Tajemnica, zagadki... Zapowiada się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Choć chciałam ją przeczytać,nie miałam pojęcia, że rzecz dzieje się na
    Mazurach!

    Mam sentyment do pisarzy kończących filologię polską, a skoro dodatkowo, jak piszesz, Pani Agnieszka stworzyła coś niebanalnego,to jeśli tylko nadarzy się okazja nie będę się przed tą książką wzbraniać;)

    PS Skąd ta niechęć do polskich kryminałów? Może nie trafiłaś na te właściwe?:)

    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książkę mam na liście do przeczytania, i jeśli będę miała taką okazję, z chęcią przeczytam książkę Agnieszki Pietrzyk, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię polskie kryminały więc zapewne i ten przeczytam z wielką przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie czytałam tej książki ale mam ją już u ciebie na półeczce. Jak tylko znajdę czas chętnie poznam bliżej jej treść.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię kryminały, ale tych polskich raczej nie czytam. Czas to zmienić

    OdpowiedzUsuń
  10. Zanim zaczęłam czytać recenzję, jakiś czas wpatrywałam się w okładkę - jest świetna! Lubię takie mroczne książki, zwłaszcza gdy trzeba się wysilać, próbować zgadywać kto zabił :) Postaram się przeczytać, kiedy tylko skończę z moim stosem!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę Ci możliwości przeczytania tej książki! :)

    P.S. Pozdrawiam sztkaterową koleżankę ;)

    OdpowiedzUsuń