Tytuł: "Wirus Ebola w Helsinkach"
Wydawnictwo: Kojro
Ilość stron: 272
Rok wydania: 2010
Autorem książki jest Taavi Soininvaara. Urodził się w południowo-wschodniej Finlandii. Skończył Wydział Prawa, a następnie pracował w zarządach fińskich instytucji finansujących i spółek przemysłowych. Po sukcesie debiutanckiej książki „Wirus Ebola w Helsinkach” poświęcił się zawodowo pisaniu książek. Taavi jest jednym z najpoczytniejszych autorów w Finlandii. Otrzymał nagrodę fińskiego Towarzystwa Przyjaciół Kryminału – Vuoden johtolanka.
Generał Raimo Siren, dowódca operacyjny fińskiej armii, potrącił śmiertelnie nastolatkę i uciekł z miejsca wypadku. Gdyby sprawa wyszła na jaw, że to on popełnił przestępstwo kara byłaby nieunikniona. W tym samym czasie fiński wirusolog Arto Ratamo wynalazł lekarstwo na zabójczy wirus Ebola-Helsinki. W połączeniu ze szczepionką można go wykorzystać jako niebezpieczną broń biologiczną. Raimo Siren dowiadując się o tym, pragnie za wszelką cenę go dostać i wykorzystać. Posuwa się do dalszych morderstw, w które zostaje wrobiony Arto Ratamo. Czy generał zdobędzie formułę szczepionki? Czy wirusolog zostanie niewinnie oskarżony?
„Wirus Ebola w Helsinkach” opowiada o prawdziwym problemie XXI wieku. Dla terrorystów broń biologiczna to gratka. Nawet najmniejsza dawka może spowodować klęskę światową. Czytając tę książkę dowiedziałam się więcej na temat tego wirusa. Styl jakim pisze autor, powoduje że „Wirusa Ebola w Helsinkach” czyta się z zainteresowaniem. Jednak należy czytać ją uważnie, gdyż duża liczba bohaterów sprawia, że można szybko się pogubić. Nie spodobało mi się, że od samego początku czytelnik wie kto zawinił. Autor mógł to później przekazać. Tak pozostaje nam jedynie pytanie: „Czy zagadkę rozwiążą inni?”. Z drugiej strony wiedząc, że Raimo popełnił zbrodnię widzimy jakie ma poczucie winy. Planuje każdy kolejny krok. Wprowadza w Agencji Bezpieczeństwa zamieszanie.
Książkę polecam osobom, które lubią kryminały. Znajdziecie w niej wartką akcję i ciekawych bohaterów. Każdy z nich wykazuje się niesamowicie wysokim intelektem. „Wirus Ebola w Helsinkach” należy do ciekawych kryminałów, który wzbudza w czytelniku wiele emocji.
Ocena: 3/5
Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Kojro, za co bardzo dziękuję.
Zapowiada się naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Wanilia.
Może być interesująca ;)
OdpowiedzUsuńNiedawno skończyłam i również uważam, że troszkę za szybko autor ujawnił sprawcę. Jednak sama książka była ciekawa. Mój brat, gdy tylko ją zobaczył stał nade mną i pytał czy może on już ją zacząć ;p
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, więc i tej nie wyrzuciłabym ze swojej biblioteczki :-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie, tym bardziej, że temat - niestety - nadal aktualny. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuń