środa, 22 maja 2013

Extreme English

  Extreme English

Angielski w dzisiejszych czasach jest najważniejszym językiem, który każdy powinien znać. Jednak wiadomo, iż samemu ciężko się zabrać do nauki. Musi nas coś zaciekawić. W końcu nikt nie usiądzie ze słownikiem i nie zacznie kuć słówek. Są ciekawsze formy nauki. SuperMemo oferuje Extreme English, który miałam okazję przetestować.

Jest to intensywna nauka słownictwa angielskiego. Kurs ten zawiera słówka od poziomu podstawowego (2200) do średnio zaawansowanego (9800 słów). Na płycie znajdują się także ćwiczenia z gramatyki, idiomy oraz dodatek specjalny: słownictwo piłkarskie. Dla kogoś kto pragnie się nauczyć angielskiego, kurs ten będzie idealny.

Od nas zależy ile dziennie słówek chcemy się nauczyć. Wszystko dzięki temu, iż tworzymy indywidualny plan nauki.



Słówka podzielone są na różne kategorie: jedzenie, edukacja, technologia itp. Dlaczego ten kurs jest tak dobry? Ponieważ słownictwo jest cały czas utrwalane, dzięki powtórkom. Ustala je automatycznie program.
Nauka jest przyjemna oraz intensywna, ponieważ wiesz jak pisać oraz czytać dane słowo. Nagrania są wyraźne, wykonane przez brytyjskich lektorów. 
Swoją wymowę można ćwiczyć z aplikacją Trener wymowy. Wtedy wiesz czy masz odpowiedni akcent i intonację.

Bardzo podoba mi się taka forma nauki. W krótkim okresie czasu, można nauczyć się sporą ilość słów. Powtórki sprawiają, że nie zapominamy świeżo poznanych wyrazów. 
Na płycie znajdziecie 7 kursów: Basic, Intermediate, English Grammar, English Idioms, Phrasal Verbs, Irregular Verbs i Football. Zajmuje to 27 godzin nagrań, 79 400 ćwiczeń i 12 000 słów.
Taka ilość słownictwa sprawia, że po ukończeniu tego kursu możemy bez problemu komunikować się z osobą mówiącą po angielsku.

Ocena: 5/5

Extreme English otrzymałam od wydawnictwa SuperMemo, za co bardzo dziękuję.



6 komentarzy:

  1. ciekawe, nauka języków zawsze sprawiała mi dużą trudność

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurs wygląda interesująco. Muszę wreszcie poprawić mój żenująco niski poziom angielskiego :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wiele razy próbowałam nauczyć się angielskiego i w dalszym ciągu jest to dla mnie nieosiągalny język :(



    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam ten stres :) Ustny polski miałam 13. Jak Ci poszło?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, ze też połowy nie powiedziałam... I w domu mówiłam 16 minut a tam mi zajeło 12-13 ;) Ale jakimś cudem wybroniłam się na 100%... Może dlatego, ze już późno było, bo po 18 i byłam przed ostatnia :)

      Usuń
  5. Mnie nauka też sprawia trduność, większość można zrozumieć ale jednak problem jest z odpowiedzeniem złożonym ;)

    OdpowiedzUsuń