Krem na dzień z nowej serii kosmetyków Mineral Therapy testowała moja mama. Recenzja miała pojawić się już dawno, ale jak wiecie czasu mam niewiele. Aktualnie powinnam się uczyć, ale jestem w takim stanie emocjonalnym, że spędzam cały dzień przed laptopem buszując bez sensu po różnych stronach. Aż się dziwię, że piszę te notki. Mam jednak nadzieję, że blog pozwoli mi się otrząsnąć po świątecznym rozstaniu z chłopakiem. Święta nie są jednak okresem szczęśliwym :/
Krem zawiera atlantycki mech perłowy, który uzupełnia niedobór mikroelementów (głównie wapnia, magnezu, cynku i żelaza). Oktapeptydy wykazują skuteczność wyższą niż botox, doskonale wbudowują się w zmarszczki. Kwas hialuronowy silnie i długotrwale nawilża skórę.
Krem przeznaczony do pielęgnacji skory dojrzałej z głębokimi zmarszczkami, ze skłonnością do nadmiernego wysuszania i wiotczenia skóry. Zawiera filtry SPF 15 oraz unikalną kombinację minerałów morskich suplementujących skórę.
Kosmetyk znajduje się w plastikowym słoiczku, który wygląda jak szklany. Prezentuje się bardzo elegancko. Po otwarciu ukazuje nam się krem o białym kolorze. Dobrze się wchłania, ma przyjemny delikatny zapach.
Moja mama zgadza się ze słowami producenta, że jest idealny pod makijaż. Krem odżywia, nawilża oraz odświeża cerę. Czy redukuje zmarszczki? Tak, radzi sobie nie tylko z tymi płytkimi ale i głębszymi. Kosmetyk wygładza, a także ujędrnia. Mama jest bardzo zadowolona z tego kremu, więc w jej imieniu polecam :)
Skład: Aqua, Isododecane, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Butylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Cyclomethicone, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Squalane, Polysorbate 60, C12-15 Alkyl Benzoate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine , Glycerin, Chondrus Crispus Extract, Panthenol, Argania Spinosa Kernel Oil, Propylene Glycol, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Acetyl Octapeptide-3, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Allantoin, Methylparaben, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum, Propylparaben, Hyaluronic Acid, Disodium EDTA
Kosmetyki z całej serii Mineral Therapy znajdziecie na stronie FlosLek.pl
Fajnie prezentuje się ten kremik. Jeszcze nie dla mnie, ale polecę go mamie :)
OdpowiedzUsuńTakie kremy dla naszych mam są bardzo dobre! Ich skład jest bardzo wzmacniający i odżywiający dla ich cer :))
OdpowiedzUsuńWitam jako 500 fanka :))
Zapraszam do wzajemnej obserwacji: www.aneczka84.blogspot.com :)
Gratuluję 500 obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńKremu nie miałam...
dobrze, że puki co nie musze używać tego typu kremów ;))
OdpowiedzUsuńHe, he bardzo fajnie ze takie kremy trafiają się w postach :)
OdpowiedzUsuńkurde, ja całą tą serię zostawiłam w Polsce;(
OdpowiedzUsuńZ tego co przeczytałam wynika, że to naprawdę świetny krem, a ja jestem właśnie na etapie poszukiwania prezentu urodzinowego dla mojej mamy i chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSuper. W takim razie polecę ten krem mojej starszej siostrze.
OdpowiedzUsuńOj tak blog bardzo pomaga na takie życiowe problemy, bo pozwala zapomnieć. Swojego założyłam gdy dużo się u mnie działo, kilka miesięcy temu sama to przeżywałam i wielu z was, bloggerów bardzo mi pomogło swoim wsparciem. Współczuję ci. Wiem, że na pewno ci teraz ciężko, ale po prostu czas leczy rany. A może jeszcze wszystko się ułoży? Tego ci życzę
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie miałam styczności z tym kremem.
OdpowiedzUsuńzachęca wyglądem :) z chęcią bym go spróbowała
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2014 roku! :)