niedziela, 25 sierpnia 2013

George R. R. Martin - "Gra o tron"


„Gra o tron” cieszy się w ostatnim czasie wielką popularnością, a wszystko za sprawą serialu, który powstał na podstawie sagi. Zachęcona pozytywnymi recenzjami, chciałam sama się przekonać co jest takiego fenomenalnego w „Pieśni Lodu i Ognia”. Obiecałam sobie, że nie obejrzę serialu dopóki nie przeczytam książki. Tak było, ale do czasu…

Akcja powieści rozgrywa się w fantastycznej krainie, Westeros. Panem Winterfell, ziem na Północy jest Eddard Stark. Pewnego dnia przyjeżdża do niego władca całego królestwa – Robert Baratheon wraz z żoną. Prosi on Eddarda, by był jego Namiestnikiem, gdyż poprzedni nagle zmarł. Mężczyzna przyjmuje to stanowisko, lecz się okazuje, że śmierć jego poprzednika nie była przypadkowa. Czy nowemu Namiestnikowo grozi niebezpieczeństwo? Jak zakończy się podróż do Królewskiej Przystani?

Książka jest z napisana z punktu widzenia wielu osób. Są nimi: Eddard Stark, Catelyn Stark, Sana, Arya, Brandon, Jon, Tyrion Lannister oraz Daenerys Targaryen. Pierwsze kilkadziesiąt stron było dla mnie istną katorgą. Przez duża liczbę bohaterów miałam problem z tym, kto jest kim. Nie mogłam się wciągnąć historię, przez co nieraz odkładałam tę książkę. W końcu doszłam do wniosku, że obejrzę pierwszy odcinek serialu, aby lepiej poznać postacie. To był bardzo dobry pomysł, gdyż ekranizacja przypadła mi do gustu. Potem czytane było łatwiejsze i przyjemne. Wiedziałam jakie pochodzenie ma dany bohater oraz z kim jest spokrewniony.

George R. R. Martin stworzył świat, który jest dopracowany pod każdym względem. Kraina w której żyją bohaterowie jest pełna niebezpieczeństw. Wojna o tron nie jest jedynym problemem postaci. Nadciąga zima, a wraz z nią przyjdą Inni którzy zabijają każdego człowieka. Autor opisuje nam każde miejsce, ale robi to w taki sposób, że nie zanudza czytelnika. Ma lekkie pióro i dzięki temu czyta się te powieść z przyjemnością.

W książce spotykamy bohaterów pozytywnych jak i negatywnych. W Westeros trwa zacięta walka o tron. Niektóre osoby są zdolne do najgorszych czynów. Mogą zabić po to, by stać się królem. Każda postać wywołuje w czytelniku jakieś emocje, przez to książkę te czyta się z zapartym tchem.

Rzadko czytam fantasy, ale ta przykuła moją uwagę. Choć moje pierwsze podejście nie należało do udanych, to kolejne zakończyło się powodzeniem. „Gra o tron” to powieść, która nie bez powodu pozyskała miliony fanów na świecie. Jeżeli przeraża Was duża liczba bohaterów, obejrzyjcie chociaż jeden odcinek serialu, a wtedy szybciej zrozumiecie dane wydarzenia. Zachęcam do przeczytania tej książki, ja natomiast muszę dokończyć oglądanie pierwszego sezonu. Następnie zabiorę się za czytanie kolejnego tomu „Pieśni Lodu i Ognia”, gdyż jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów.

Ocena: 4+/5

Autor: George R. R. Martin
Tytuł: „Gra o tron” 
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ilość stron: 844
Rok wydania: 2011

20 komentarzy:

  1. Kupiłam ją sobie, czeka na mnie ładnie na półce;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wstyd mi sie przyznac ale ja ogladalam serial... Nie czytalam ksiazki :-C

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam jeszcze o tej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja nie widziałam serialu i nie czytałam książki ;). Rzadko czytam takie książki fantasy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam wszystkie czesci , ale puki co stanelam na tomie czwartym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo, iż ,,Gra o tron'' jest tak popularna, to ja jednak nie potrafię się do nie przekonać i chyba w najbliższym czasie nic się nie zmieni w tej kwestii.

    OdpowiedzUsuń
  7. nei czytałam i nie ogladałam, jakoś mnie nie zaciekawiło ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam grę o tron :) Czytam książkę a serial już obejrzałam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna sprawa - warto się z tym zapoznać, wciąga niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam do czynienia z książką, ale serial obejrzałam i czekam na kolejną serię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam zamiar zacząć to czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem w trakcie czytania tej książki, ale jestem dopiero w połowie, bo robię to na raty. Najpierw chcę zdobyć drugi tom zanim skończę pierwszy, bo wiem już, że po niej będę czuła niedosyt.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj, ja na początku też się męczyłam z tą książką, bo nie mogłam połapać się w postaciach :) ale było warto się pomęczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę przeczytać tę książkę. Po prostu muszę :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Skończyłam I sezon GoT, więc przydałoby się w końcu przeczytać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie jedna z lepszych książek, masz rację pierwsze strony to katorga, ale potem nie ma większej przyjemność :>

    OdpowiedzUsuń
  17. Poluję na tę książkę w bibliotece, nie umiem się doczekać, kiedy w końcu ją przeczytam...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja już szaleję z tęsknoty za kolejnym sezonem, choć przyznam, że za niektóre decyzje co do biegu wydarzeń Martin dostałby ode mnie w pysk:P

    OdpowiedzUsuń
  19. Książki nie czytałam, ale serial obejrzałam. Muszę przyznać, że podziwiam osoby, które sięgnęły po książkę, gdyż ja oglądając serial często miałam problem, aby nadążyć za ilością pojawiających się postaci, ich pokrewieństwem, historią itd. Tam żaden wątek się nie kończy - dochodzą tylko nowe, które są wynikiem tego co wydarzyło się wcześniej. Więc trzeba dużo i dobrze pamiętać. Jedno trzeba przyznać, jest wiele zaskakujących momentów, których nigdy, ale to przenigdy bym się nie spodziewała...ale nie będę zdradzać, skoro jesteś na początku swojej drogi z GoT ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie nie ciekawi ta książka ani serial, raczej więc nie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń