Wiecie, że od dłuższego czasu ćwiczę. Jednak z dietami miałam zawsze problem, bo słodycze wręcz uwielbiam. Jako, że jem i piję co chcę, to rewelacyjnych efektów nie ma. Miałam nadzieję, że suplement diety 2Be Slim pomoże mi w osiągnięciu sylwetki o której marzę.
Pudełko zawiera 60 tabletek: 30 różowych na dzień oraz 30 niebieskich na noc. Tak więc jedno opakowanie wystarcza na miesiąc.
Fazy odchudzania dopasowane do cyklu naturalnej aktywności organizmu.
W dzień:
Wspomaga uzyskanie prawidłowej masy ciała
Zmniejsza wchłanianie tłuszczów
Wspiera procesy trawienia
W nocy:
Zmniejsza apetyt
Przyspiesza metabolizm
Pomaga utrzymać prawidłowy poziom glukozy we krwi
Choć tabletki są dosyć duże, to nie miałam problemów z połykaniem. Nie pozostawiają posmaku w ustach, co jest wielkim plusem. Przez pierwsze kilka dni stosowania miałam "wielkiego głoda". Cały czas bym jadła, choć byłam nasycona to odczuwałam głód.
Faza I trwa przez cały dzień. Składniki różowej tabletki wspierają procesy trawienne i zmniejszają wchłanianie tłuszczów wspomagając uzyskanie prawidłowej wagi ciała.
Faza II trwa przez całą noc. Składniki niebieskiej tabletki zmniejszają apetyt, przyspieszają metabolizm i stabilizują poziom glukozy we krwi.
Suplement diety 2BeSlim to:
• unikatowa kompozycja składników w dwóch rodzajach tabletek: na dzień i na noc
• bogactwo substancji aktywnych zawartych w naturalnych wyciągach roślinnych uzupełnia: spirulina, L-karnityna, chrom i witamina B6.
Po kilku dniach wszystko wróciło do normy i nie widziałam żadnego działania tych tabletek. Jadłam tyle co zawsze, nie miałam zmniejszonego apetytu. Choć ćwiczyłam to waga nie spadła, a utrzymuje się na tym samym poziomie. Niestety ten suplement diety nie wpłynął na funkcjonowanie mojego organizmu. Wiadomo, że każdy reaguje inaczej na dane tabletki. 2Be Slim kosztuje około 15 złotych. Jeżeli chcecie wypróbować na sobie to zachęcam. W końcu nie są to duże pieniądze, a widziałam różne opinie na temat tego suplementu.
Więcej szczegółów znajdziecie na stronie Colfarm.pl
Ja tam sceptycznie jestem do takich specyfików nastawiona
OdpowiedzUsuńteż jestem sceptycznie nastawiona. Jeżeli chce się schudnac to dieta plus cwiczenia (wiem po sobie), a nie jakieś magiczne tabletki, które nic nie dzadza
OdpowiedzUsuńTabletki też pomagają, choćby nawet mentalnie zaczynamy wierzyć, że schudniemy.
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam podobne tabletki, które też niby miały za zadanie zmniejszyć mi brak apetytu, niestety nic takiego nie zauważyłam mimo, iż stosowałam ok. 2 miesięcy, dlatego teraz sceptycznie podchodzę do tego rodzaju specyfików.
OdpowiedzUsuńOj szkoda, że nie zadziałały tak jak powinny tzn. nie zmniejszyły apetytu, bo chyba najczęściej o to chodzi w takich suplementach.
OdpowiedzUsuńA ja wierzę w działanie takich suplementów ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię tego rodzaju wspomagaczy ;p
OdpowiedzUsuńNa mnie żadne takie suplementy nie działają, kiedyś mi pomagała L-Karnityna, ale potem mój organizm już przestał na nią reagować. Poza tym u mnie jedyne działanie ma zdrowa dieta i regularne ćwiczenia:)
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka ostatnio sie mocno zatruła tymi tabletkami
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam w promocji całą kilkumiesięczną kurację podobnych suplementów odchudzających, nic to nie pomogło... . Większość po czasie wyrzuciłam do śmieci... . Dlatego teraz uważam, że jest to pic na wodę i nabijanie ludzi w butelkę.
OdpowiedzUsuńNie akceptuję takich suplementów diety :/
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do brania suplementów, aby zmniejszyć masę ciała :/
OdpowiedzUsuńWstyd mi, mam 31 lat i urósł mi brzuszek, może to coś pomoże ? ;-)))))
OdpowiedzUsuńwiększość tabletek tego typu nic nie pomaga :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich tabletek. Jakoś nie wierzę w ich działanie
OdpowiedzUsuńTabletki na odchudzanie, nawet jeśli to tylko suplementy... nie dla mnie, nie wierzę w to. Zresztą co ja się wypowiadam, skoro nigdy się nie odchudzałam i póki co nie czuję takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio miałam Lineę Detox. Efektów brak.
OdpowiedzUsuńNie wierzę w takie specyfiki :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te tabletki, ale szkoda, że nie działają :)
OdpowiedzUsuńWitam . Ja dodam że zażywam już te tabletki msc ograniczyłam jedzenie nie chce mi się nawet jeść po 18 i dodam że w msc schudłam 5kg na nastepny msc moim zamiarem jest schudnać kolejne 5 i wiem że z tymi tab mi się uda . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie tabletki nic nie dają, jeżeli zależy Ci na uzyskaniu wymarzonej sylwetki. Szukanie skrótów i prostych rozwiązań rzadko się sprawdza, szczególnie w przypadku odchudania.
OdpowiedzUsuńByłem w podobnej sytuacji, w której znalazłaś się Ty. Ćwiczyłem chętnie i często, ale waga neiznacznie się tylko poprawiała, bo nie zmieniłem swoich nawyków żywieniowych. Sytuacja zmieniła się znacznie, kiedy zacząłem stosować dietę z aplikacji Noom na Android. Cała idea polega na stosunku objętości do ilości kalorii (volumetrics). Przykładowo marchewka waży dużo i ma dużą objętość, więc jak ją zjesz, to zapełnisz żołądek i zniknie uczucie głodu, a kalorii będzie zaledwie kilkadziesiąt. Tabliczka czekolady to podobna objętość i poczucie nasyczenia, a jednak kalorii dziesiątki razy więcej. Polecam stosować się do wytycznych z Nooma - pomogło mi to zrzucić wiele kilogramów a jednocześnie nigdy nie czułem się głodny. Potem sprawdziła to teściowa i kolega - wszyscy z podobnymi efektami.
Potem można pomyśleć, o poprawie sylwetki stosując programy od www.beachbody.com - w moim przypadku zdziałały cuda - od tłuściutkiego brzucha do kaloryferka w ok. 8 m-cy, ale wymaga to dużego zaangażowania, dyscypliny i ciężkiej pracy :)
MI te tabletki pomogły
OdpowiedzUsuńmoim problemem sa słodycze i makaron. bardzo je lubię ale nie sprzyja to niestety mojej wadze. postanowiłam trochę za siebie się zabrać więc do pracy zaczęłam chodzić pieszo. staram się mniej jeść wieczorem . piję więcej wody i jem więcej warzyw i owoców. żeby sobie troszkę bardziej pomóc kupiłam 2be slim. może nie mam po nim jeszcze znaczącego spadku wagi ale na pewno mam o wiele mniejszy apetyt na słodycze.
OdpowiedzUsuńod miesiąca stosuję 2be slim, różnica jest taka, że faktycznie czuję mniejsze łaknienie, nie rzucam się na słodycze jak głodny na krwistą i pyszną pieczeń :) i też nie czuję się tak ospała jak to wcześniej często bywało - to pewnie przez kofeinę i guaranę. Oczywiście wiem, że cudów nie ma i zawzięcie ćwiczę.To chyba jest droga do sukcesu :-)
OdpowiedzUsuńsuplementy pomagają ale nie schudną za nas. trzeba zmienić podejście do jedzenia, ruchu. same tabletki nie pomogą jeśli będziemy spędzać czas na kanapie czy objadać się niezdrowym jedzeniem. niestety trzeba sie za siebie zabrać. ja też łykam ten suplement ale zaczęłam ćwiczyć, jem mniejsze porcje, nie słodzę. i efekt jest.
OdpowiedzUsuńzgadzam się, od oglądania tv jeszcze nikomu chyba nie zdarzyło się stracić tłuszczyku. W ogóle odchudzanie to przede wszystkim praca nad swoim myśleniem, nad zmianą nawyków, bez tego ani rusz. Chociaż ja sama nie unikam wspomagaczy typu 2 be slim, zwłaszcza, że cenowo wypada bardzo dobrze na tle innych suplementów, co jest ważne przy regularnym stosowaniu.
OdpowiedzUsuńCześć, odnośnie 2 be slim kilka słów ze spojrzenia sprzedawcy - prowadzę nieduży sklep z suplementami.
OdpowiedzUsuńW momencie gdy zaczęli reklamować preparat w telewizji bardzo dużo osób go u nas kupiło, nawet sama go stosowałam przez dwa miesiące - tak z ciekawości. Opinie były bardzo różne. Tabletki z pewnością są ładne i fajnie że są dwie, na noc i na dzień, ale to raczej taki bajer.
Miałam wrażenie, że łatwiej mi zapanować nad jedzeniem słodkości, ale akurat w moim przypadku lepiej sprawdziły się suplementy z chromem. Na 5 gwiazdek 2 be slim otrzymuje średnio 2, ale niektórym pomaga.
Moje doświadczenie jest takie, że warto wypróbować kilka suplementów na odchudzanie - są różne grupy wspomagaczy, i nie każdemu 2 be slim cokolwiek da.
Polecam przetestować chrom, spiruline i błonnik.
Ale 2BeSlim jest suplementem z chromem... i to z maksymalną zalecaną dawką dziennie
Usuń