Najbardziej pożądane, najmocniej luksusowe perfumy to wynik pracy wielu, utalentowanych specjalistów, którzy robią wszystko, aby stworzona kompozycja nie tylko spotkała się z akceptacją, ale i uwodziła, kusiła, na długo zapadała w pamięć. W podobnych okolicznościach powstał zapach Honey Blossom – bardzo kobiecy, wykwintny i gustowny. W gładkim, woskowym, w pełni naturalnym kremie zatopiono idealnie dobrane esencje, składające się na aromat słodkiego miodu, ciężkiego piżma, świeżego drewna i uroczej, zwiewnej frezji. Efekt jest zaskakujący, bo Honey Blossom nie jest po prostu aromaterapeutyczną świecą, a domową wodą toaletową, której zapach aż chce się nosić na sobie!
Honey Blossom to tylko i wyłącznie zapach delikatny i kwiatowy. Nie wyczuwam tam aromatu słodkiego miodu, ciężkiego piżma oraz świeżego drewna. Podczas palenia czuję tajemniczą woń, której nie mogę określić. Jest to zapach delikatny na słoneczne dni, jednak nie sprawdzi się w chłodne, jesienne wieczory. Honey Blossom nie należy do aromatów ciężkich, duszących i długotrwałych. Jest to woń delikatna, i kobieca.
Świecę zapachową znajdziecie na stronie Goodies.pl
http://www.goodies.pl/male-sloiki/202-miodowe-kwiecie-honey-blossom.html
Pierwsze kolokwium za mną, kolejne w poniedziałek. Nie mam już tyle czasu na bloga, co mnie strasznie boli. Oczywiście produkty testuję, ale nie mam kiedy publikować nowe posty. W weekend postaram się nadrobić zaległości :)
Pierwsze kolokwium za mną, kolejne w poniedziałek. Nie mam już tyle czasu na bloga, co mnie strasznie boli. Oczywiście produkty testuję, ale nie mam kiedy publikować nowe posty. W weekend postaram się nadrobić zaległości :)
Mam wosk w tym zapachu i bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńjak pięknie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńA zastanawiałam się nad tym zapachem przy wyborze wosków, ale w rezultacie zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńKurcze szybko masz te kolokwia :D
Uwielbiam zapachy kwiatowe i palę je niezależnie od pogody. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece zapachowe. Dzięki nim relaksuje się wchodząc w błogi nastrój.
OdpowiedzUsuńchciałabym powąchać :)
OdpowiedzUsuńskąd Ty masz tyle tych świec i wosków YC? tak duże zamówienie zrobiłaś :)?
To nie było jedno zamówienie :) Niektóre woski kupiłam dosyć dawno.
UsuńAle kusisz tymi zapachami
OdpowiedzUsuńmiałam go, ale jak dla mnie za lekki
OdpowiedzUsuńszczęściara z Ciebie, uwielbiam ten zapach i też chcę świeczkę :)
OdpowiedzUsuń