sobota, 26 marca 2011

Stosik 03

1. Dorota Terakowska - "Tam gdzie spadają Anioły"
Książka Doroty Terakowskiej, która stanowi kolejny krok w poszukiwaniach przez autorkę odpowiedzi na najistotniejsze pytania egzystencjalne.
Fabuła rozwija się w dwóch przenikających się poziomach: pierwszy ziemski, gdzie rozgrywa się historia dziewczynki, która utraciła swego Anioła Stróża i stara się go odzyskać. Drugi kosmiczny, gdzie Anioł Stróż walczy ze swym ciemnym bratem bliźniakiem i pozbawiony mocy spada na ziemię.
Powieść zarówno dla młodzieży jak dorosłych, jest próbą przedstawienia złożonych relacji pomiędzy dobrem a złem, między porządkiem ziemskim a boskim, wiarą i wiedzą, między człowieczeństwem a boskością.

2. C. S. Lewis - "Rozważania o Psalmach"
Rozważania o Psalmach to z jednej strony świadectwo wnikliwych studiów biblistycznych, a z drugiej niekłamanej fascynacji językiem i obrazowaniem Starego Testamentu. Porządkując swoje wrażenia – „trudności” i „olśnienia” – zgodnie z wybranymi przez siebie tematami (natura, śmierć, złorzeczenia, oczarowanie w Psalmach), Lewis dotyka w swojej interpretacji wielu kwestii, z którymi zwykle zmaga się czytelnik Księgi Psalmów. Odkrywając wraz z autorem surowe piękno języka Psalmów, wkraczamy także w rzeczywistość, w której wzrastał sam Chrystus. Równocześnie myśl Lewisa często prowadzi nas do zaskakującego wniosku, że poezja spisana w czasach króla Dawida ma nieoczekiwanie wiele wspólnego z naszym doświadczeniem i współczesnym światem.

3. Nicolas Werth - "Wyspa Kanibali"
Jak co roku wiosną 1933 mieszkańcy jednej z wiosek nad rzeką Ob popłynęli na wyspę Nazino obdzierać korę z drzew. Tym razem ich oczom ukazał się przerażający widok. 6 tysięcy ludzi uznanych przez reżim za „elementy zdeklasowane i szkodliwe społecznie” zostało tu deportowanych z odległych części sowieckiej Rosji. Władza pozostawiła ich samym sobie - bez żywności, opieki medycznej i nadzoru - stłoczonych na niewielkiej wyspie śmierci w środku lodowego piekła. „Likwidacja klasy kułaków” dotknęła 2 miliony osób. W ciągu trzech lat życie straciła niemal połowa przesiedlonych. Nawet Stalin, gdy dowiedział się o losach ludzi pozostawionych na Nazinie, osobiście rozkazał wstrzymać akcję. Nicolas Werth odsłania klimat przemocy i zacofania, jaki panował na obszarach sowieckiego „Dzikiego Wschodu”.

1 komentarz:

  1. Czekam na recenzję "Wyspy Kanibali". Jestem okropnie ciekawa tej książki i czekam na jak najwięcej opinii, bo zastanawiam się nad jej kupnem :) Terkowskiej nie pożałujesz - ja byłam zachwycona, jak wszystkimi innymi książkami tej autorki.Gratuluję stosiku :)

    OdpowiedzUsuń