Zapach tropikalnych owoców cytrusowych rozpływający się w ciepłym aromacie drzewa sandałowego, niesiony podmuchem nocnej bryzy – łagodnie pieści złociste piaski cichej plaży. Rozgrzany wosk Yankee Candle Midnight Oasis wypełnia dom delikatną wonią tajemnicy, budząc wspomnienia romantycznych spacerów nad brzegiem morza. Midnight Oasis przypomina czasem powszechnie uwielbianą kompozycję Midsummer's Night, choć w znacznie subtelniejszym wydaniu. Ten intrygujący zapach wypełnia nawet najbardziej niedostępne zakamarki domu, przypominając o sobie na długo po wygaszeniu podgrzewacza i zastygnięciu wosku.
Opis tego wosku tak bardzo kusił, że nie mogłam się powstrzymać i znalazł się w moim koszyku. Czy połączenie cytrusów, drzewa sandałowego oraz morskiej bryzy może być nieidealne? Chwilę po roztopieniu wosku w całym pokoju rozniósł się zapach męskich perfum. Był to bardzo intensywny aromat, niestety duszący i zbyt mocny. Już po chwili musiałam zgasić podgrzewacz. Nie tego spodziewałam się po Midnight Oasis. Liczyłam na coś zupełnie innego.
Wosk zapachowy znajdziecie na stronie internetowej Goodies.pl
Tego zapachu nie miałam, ale jestem wielbicielką owocowych nut.
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor :)
OdpowiedzUsuń