Autor: Alexandra Adornetto
Tytuł: „Hades”
Wydawnictwo: Bukowy Las Ilość stron: 400
Rok wydania: 2012
Bohaterowie powieści „Blask” powracają w książce „Hades”. Bethany Church jest aniołem i została przysłana na ziemię wraz z dwoma innymi istotami, aby powstrzymać panujące zło. Podczas pobytu w miasteczku Venus Cove poznaje chłopaka, Xaviera. Oboje zaczyna łączyć prawdziwe uczucie, któremu nikt nie jest już w stanie się przeciwstawić. Przekraczają granice ustalone przez niebo. Mogłoby się wydawać, że teraz ich życie będzie spokojne, ale na ziemi pojawia się Jack Thorn. Ani Gabriel ani Ivy nie są w stanie uchronić dziewczyny przed diabelskim podstępem. Beth zostaje porwana do piekła. Jak anioł poradzi sobie w miejscu, gdzie panuje samo zło? Czy niebo jej pomoże? Czy wróci do Xaviera?
Alexandra Adornetto jest młodziutką pisarką. Gdy miała czternaście lat została wydana jej pierwsza powieść „The Shadow Thief”, a potem dwie kolejne. Jest córką nauczycieli języka angielskiego. Pochodzi z Melbourne w Australii. Kocha książki. "Blask" to książka, która dostała się na prestiżową listę bestsellerów amerykańskiego dziennika "New York Times". Została wydana w dwudziestu kilku krajach. Pisarka studiuje obecnie na jednym z uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych.
„Gdyby nasz Ojciec naprawiał każde zło, nikt nie uczyłby się na błędach”
Poprzednia część bardzo mi się podobała. Byłam zachwycona
pomysłem Adornetto. Tym razem zawiodłam się, ponieważ żadne wydarzenie mnie nie
zaskoczyło. Cały czas przewidywałam co się zdarzy, nie sprawiło mi to żadnego
problemu. Przez to czytanie szło mi opornie, nie było tego napięcia. Po prostu
się tę książkę czyta, bez żadnych emocji. Wszystko się kręci wokół Beth i jej
uczucia do Xaviera, który niestety pod każdym względem jest idealny. Nie ma
ludzi perfekcyjnych, a on właśnie taki jest. Przeszkadzało mi to podczas
czytania, ponieważ autorka nie skupiała się za bardzo na tym co dzieje się w
piekle. Choć zostały przedstawione straszne rzeczy, które wstrząsnęły bohaterką
to według mnie było tego za mało. Pragnęłam bliższego poznania Jacka, który
jest mroczną postacią. Szkoda, że nie dowiadujemy się nim zbyt wiele.
Język, którym posługuje się autorka jest prosty, ale opisy nie są skromne. Można dzięki temu wyobrazić sobie otoczenie w którym się znajduje bohaterka.
Język, którym posługuje się autorka jest prosty, ale opisy nie są skromne. Można dzięki temu wyobrazić sobie otoczenie w którym się znajduje bohaterka.
Warto zwrócić uwagę na okładki trylogii o przygodach Bethany. Nie są one przypadkowe, ponieważ pokazują jak przedstawiają się losy bohaterki. W każdej części znajduje się anioł jak i chłopak. W „Blasku” są oni na ziemi, zakochani w sobie. W „Hadesie” widać na okładce błyskawice, czerwone tło co sugeruje nam piekło. Znając historię wiadomo, że znajduje się tam Beth i Jack. Natomiast w ostatniej już części „Niebo”, która została niedawno wydana widzimy znowu chłopaka i anioła, tym razem w niebie. Bardzo mi się podobają, ponieważ są niby proste a jednak wiele z nich można odczytać.
„- Ale ja pana kocham. - Jeśli tak sądzisz, to znaczy, że nie wiesz czym naprawdę jest miłość. Ona wymaga wzajemności.”
Spodziewałam się czegoś innego po tej książce.
Niestety nie spełniła moich wymagań. Rozczarowała mnie. Kolejną część „Niebo”
przeczytam z pewnością, ale tylko z ciekawości jak potoczą się dalsze losy
Beth, gdyż ta książka została zakończona w nieodpowiednim momencie.
Ocena: 3/5
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Bukowy Las, za co bardzo dziękuję.
Trzeba przyznać, że lekturze wiele brakuje. Też miałam okazję przeczytać, a nawet kontynuację pdt. "Niebo" i także nie jest ona dobra.
OdpowiedzUsuńBlask nie było dla mnie książka mi się nie podobała, jedyne co mi się w tej serii podoba to okładki ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom mimo ciekawego początku był dla mnie wielkim rozczarowaniem. Im dalej- tym gorzej mi się czytało... Dlatego nie sięgnę po tom drugi. Totalnie mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszek części.
OdpowiedzUsuńNo dobra, próbowałam się za nią kiedyś zabrać, ale jednak to nie było dla mnie.
Mimo wszystko, okładki tej serii są prześliczne!
Nie czytałam "Blasku", a do tej książki mnie nie ciągnie. Odpuszczę sobie tę pozycję.
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka ma ,,Blask'' i ja zamierzam od niej pożyczyć tę książkę i przeczytać. Zobaczymy, czy przypadnie mi do gustu, czy też nie. Jeśli nie, to odpuszczę sobie wtedy drugi tom.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej książce, ale skoro tobie się nie podobała to nawet nie będę sobie nią zawracać głowy ;)
OdpowiedzUsuń"Hades" wypadł o wiele lepiej niż "Blask". Zdecydowanie bardziej do mnie przemówił. Wydarzenia nie wydawały mi się raczej przewidywalne. Książkę czytałam jednym tchem :) Jestem niezmiernie ciekawa co będzie w następnej i ostatniej części - "Niebo".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytałam tą książkę i muszę powiedzieć że mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńW moim stylu :P
Obserwuje i zapraszam do mnie! :D
Blask w sumie mi się podobał, więc raczej i po tę część w końcu sięgnę. Uwielbiam okładki całej serii, są świetne ; )
OdpowiedzUsuńnie znałam wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJeśli książka mnie nie wciągnie przez pierwszych 30 do 50stron to już dalej jej nie czytam, to straszna męczarnia
OdpowiedzUsuń