Autor: Colin Clark
Tytuł: "Mój tydzień z Marilyn"
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 192
Rok wydania: 2012
Marilyn Monroe była amerykańską modelką i aktorką filmową, legendą światowego kina lat 50. i 60. XX wieku. „Mój tydzień z Marilyn” to książka przedstawiająca zaledwie urywek życia gwiazdy. Jest to pamiętnik napisany przez Colina Clarka, który był asystentem reżysera przy filmie „Książę i aktoreczka”. Główne role zagrali w nim: Laurence Olivier oraz Monroe. Dzięki temu mężczyzna „poznał osobiście legendę kina”. Książka, którą miałam możliwość przeczytać to wspomnienia jego rzekomego związku. Na jej podstawie powstał film „Mój tydzień z Marilyn” w reżyserii Simona Curtisa.
„Wiele czasu spędzamy, udając, że jesteśmy zwyczajni, ale wbrew pozorom każdy z nas wie, że jest wyjątkowy.”
Akcja rozgrywa się w 1956 roku. Marilyn po raz kolejny wyszła za mąż. Tym razem za znanego dramaturga Arthura Millera. Monroe przyjeżdża do Anglii kręcić nowy film podczas swojego miesiąca miodowego. Powinna być szczęśliwa, ale jak jest naprawdę? Ekipa filmowa uważa, że jest rozkapryszoną gwiazdką Hollywood. Partner filmowy poniża ją na każdym kroku. Na dodatek mąż wyjeżdża właśnie wtedy, gdy ona najbardziej go potrzebuje. Jak poradzi sobie Marilyn? Nieoczekiwanie znajduje bratnią duszę w Colinie Clarku, który po ukończeniu studiów stał się na planie chłopcem na posyłki. Spędzają ze sobą każdą wolną chwilę. Monroe znajduje w nim oparcie, opowiada mu o dzieciństwie, karierze i mężczyznach. Czy naprawdę jest taka za jaką ją uważano? Czego w swoim życiu żałowała Marilyn?
„Pierwsza miłość to taka słodka udręka”
„Mój tydzień z Monroe” to niezwykle poruszająca książka. Historie prawdziwe wzbudzają w czytelniku największe emocje. Świadomość, że Monroe miała takie trudne życie sprawia, że inaczej na nią spoglądam. Kojarzymy ją z boginią seksu, była jedną z najbardziej pożądanych kobiet na świecie. Tylko jak naprawdę ona się czuła? Właśnie to możemy się dowiedzieć dzięki Colinowi, który dopiero po latach zdecydował się opowiedzieć o tym co go łączyło z wielką gwiazdą.
„Nigdy nie mogłam pogodzić się z kreowaniem mnie na symbol seksu. Z seksu uczyniono przedmiot. Nienawidzę myśli, że mam być przedmiotem.”
Nie oglądałam filmu, który powstał na podstawie tej książki, ale w najbliższym czasie postaram się to nadrobić. Zapiski Colina są niezwykle osobiste. Opisał każdy dzień, który spędził z Marilyn Monroe. Pamiętnik czyta się bardzo szybko. Nie tylko ze względu na małą liczbę stron, ale także ciekawy sposób zapisu. „Mój tydzień z Monroe” polecam nie tylko fanom gwiazdy. Myślę, że jest to lektura dla każdego. Warto zwrócić uwagę na to jak trudne jest życie celebrytów.
Ocena: 5/5
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Znak, za co bardzo dziękuję.
Recenzja jak najbardziej entuzjastyczna, więc bardzo chętnie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuń