poniedziałek, 11 czerwca 2012

Juraj Červenák - "Władca wilków"

Autor:  Juraj Červenák 
Tytuł: "Władca wilków"
Wydawnictwo: Erica
Ilość stron: 376
Rok wydania: 2012

Macie ochotę na dobrą książkę fantasy, która błyskawicznie wciągnie Was w świat słowiańskich książąt, herosów, magów? Ta powieść będzie idealna. „Władca wilków” to pierwszy tom o zemście potomka bogów – Rogana, wojownika, który jest wspierany przez wilka z zaświatów, Gorywałda. Główny bohater przez lata walczył w wojnach, które doprowadziły do rozbicia imperium Awarów. Służył w szeregach armii bułgarskiego chana Kruma. Był najemnikiem, walczącym po stronie Karola Wielkiego. Rogan to sławny łucznik, pogromca Awarów. W ciemnych, zamieszkanych przez demony i duchy lasach, tropi ślady Krwawych Psów, które są najokrutniejszymi awarskimi oprawcami. Z czasem dowie się, że jego powołaniem nie jest jedynie zemsta za nieżyjących bliskich. Odkryje drzemiące w nim siły i swój nowy cel.
Autorem książki jest Juraj Červenák, który urodził się w 1974 roku. Jest słowackim pisarzem, który łączy trzymającą w napięciu fantastyczną przygodę z historycznymi detalami. Za serię „Czarnoksiężnik” otrzymał Nagrodę Akademii Science Fiction, Fantasy i Horroru w kategorii „Najlepsza czeska i słowacka książka roku”.
„Zysk nie jest aż tak istotny, przyjacielu. Ważne, żeby życie sprawiało ci radość”
Książka jest dopracowana pod każdym względem. „Władca wilków” ukazał się w nowej, poprawionej przez autora wersji. Jak sam twierdzi, zmienił dynamikę tekstu. Jego styl jest aktualnie zwięzły i dobitny. Stara się nie brnąć w zbyteczne opisy. Tak faktycznie jest. Powieść tę czyta się z przyjemnością, gdyż język jest prosty. Warto zwrócić uwagę, że akcja rozgrywa się na tle prawdziwych wydarzeń historycznych. W książce mamy parę słów od autora oraz notę historyczną, które uzupełniają całość. Nieczęsto czytam fantastykę, ponieważ nie jestem zwolenniczką tego gatunku, jednak czasami nie zaszkodzi sięgnąć po inną tematykę. Początkowo myślałam, że będzie to słaba książka. Gdyby była w księgarni, raczej nie przykułaby mojej uwagi. Okładka nie zachęca mnie do przeczytania. Jest to debiutancka praca Michala Ivana – słowackiego ilustratora w kategorii fantasy. Pasuje idealnie do tego co dzieje się w książce. W końcu przedstawia Rogana i Gorywałda, ale takie okładki do mnie nie przemawiają. Nie potrafię docenić talentu Michala. Bardzo ciekawą postacią jest główny bohater, który przemawia do bohatera swą naturalnością. Przeszedł w swym życiu bardzo dużo i przekonuje do siebie bez problemu. Szkoda, że jest to prosta powieść bez szczególnie rozbudowanej fabuły. Liczyłam na to, że będzie się działo o wiele więcej. Po przeczytaniu czuję lekki niedosyt. Konstrukcja powieści jest mało skomplikowana. Nie zmusza czytelnika do refleksji, po prostu się ją czyta. W przygotowaniu jest kolejny tom, który mam nadzieję w 100% spełni moje oczekiwania.
„Władcę wilków” polecam fanom tego typu literatury. Autor wykorzystał w swej książce bogactwo słowiańskich opowieści. Dzięki temu powstała ciekawa powieść, w której nie spotkamy elfów, wikingów czy krasnoludów.
Ocena: 4/5
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Erica, za co bardzo dziękuję. 

12 komentarzy:

  1. To chyba coś dla mnie. Muszę rozejrzeć się za nią. :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też bym przeczytała. Lubię fantastykę

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka jest nieziemska, zakochałam się *_* A skoro i treść dobra, to chyba muszę zdobyć tę powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna oprawa graficzna. Lubię takie klimaty, więc być może sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak Tiri zgadzam się okładka jedwabista :D Eh i narobiłaś apetytu na książkę no!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaintrygowałaś mnie tą recenzją, bardzo chętnie przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej! Wiesz, mam bloga o podobnej tematyce i zauważyłam, że zdobywasz wiele materiałów recenzyjnych. Jak się o nie postarać? Czy wydawnictwa same wysyłają propozycje? Po ilu dniach dostałaś odpowiedź?
    Proszę o niezwłoczne odpowiedzi (najlepiew w komentarzu na blogu http://recenzentka-fawelotte.blogspot.com/

    PS. Masz świetnego bloga. Rozważam kupno powyższej książki :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę że na twoim blogu pojawiają się książki, które z chęcią czytam.
    Obserwuję i pozdrawiam, chęcią skorzystam z twoich recenzji i opisów

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno niedługo wezmę się za czytanie tej pozycji.;D A tak wgl to okładka bardzo mi się podoba.;p

    OdpowiedzUsuń
  10. To zdecydowanie nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń