sobota, 23 czerwca 2012

Haruki Murakami - "Po zmierzchu"

Autor: Haruki Murakami
Tytuł: "Po zmierzchu"
Wydawnictwo: MUZA
Ilość stron: 198
Rok wydania: 2007

Murakami nie jest mało znanym pisarzem w czytelniczym świecie. Możemy przeczytać wiele pochlebnych opinii o jego książkach. Jakiś czas temu miałam możliwość poznania „Na południe od granicy, na zachód od słońca”. Byłam zachwycona stylem autora i nie mogłam się doczekać, aż będę w posiadaniu kolejnej powieści. „Po zmierzchu” to książka, która zapowiadała się na ciekawą i trzymającą w napięciu powieść. Niestety było zupełnie inaczej.

Akcja książki rozgrywa się w ciągu jednej nocy w Tokio. Czytając, stajemy się obserwatorem. Poznajemy między innymi studentkę, chińską prostytutkę, byłą zawodniczkę kobiecych zapasów. Każdy z nich ma swoją historię. Odwiedzamy różne miejsca: restauracje, podziemia wieżowca, bary, love hotel.
„Słuchaj, życie nie dzieli się po prostu na rzeczy ponure i wesołe. Pośrodku jest pośrednia strefa cienia. Zdrowy intelekt opiera się na uświadomieniu sobie i zrozumieniu etapu cienia. A osiągnięcie zdrowego intelektu wymaga odpowiedniego czasu i wysiłku.”

Haruki Murakami urodził się w Kioto. Ukończył Dramat Klasyczny na wydziale Literatury Uniwersytetu w Waseda. Prowadził klub jazzowy. Zadebiutował w roku 1979 powieścią "Hear the Wind Sing", która została nagrodzona. Trylogię „Przygoda z owcą” została uhonorowana nagrodą Noma dla pisarzy młodego pokolenia. Dzięki swoim książkom uzyskał sławę w Stanach Zjednoczonych. Wydana w 1995 roku „Kronika ptaka nakręcacza” uważana jest przez wielu za największe osiągnięcie Murakamiego.
„Pamięć to coś naprawdę dziwnego. Szufladki ma wypchane kompletnie nieprzydatnymi, bezsensownymi rzeczami. A człowiek zapomina jedną po drugiej te ważne, naprawdę potrzebne.”

Głównym celem książki jest ukazanie jak odmienne życie wiedzie każdy z nas. Żyjemy na jednej planecie, w jednym kraju, ale mamy zupełnie inne problemy. Nie podoba mi się to, że wydarzenia rozgrywają się w ciągu jednej nocy. Czas płynie szybko. Nie jesteśmy poznać całej historii bohaterów. Nie wiemy jak potoczą się ich dalsze losy. Szkoda, że autor bardziej nie rozbudował fabuły. W powieści pojawia się wiele obszernych opisów, które moim zdaniem są zbędne. Sprawiły, że miałam dosyć tej książki. „Po zmierzchu” należy czytać powoli i najlepiej kilka dni, ponieważ trzeba się dokładnie nad wszystkim zastanowić. Murakami ukrył w swoim dziele wiele prawd życiowych, zmusza czytelnika do refleksji. Jednak co z tego, że można coś wynieść po jej przeczytaniu? Mamy otwarte zakończenie. Nie czekamy z niecierpliwością na zakończenie. Akcja wlecze się niemiłosiernie.

Podsumowując książka nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia. Mimo tego, iż ma ona przesłanie to podczas czytania przysypiałam. Nie przeżywałam wraz z bohaterami tego co spotkali na swej drodze. „Po zmierzchu” to powieść po którą z chęcią sięgną fani Murakami’ego. Pozostałym czytelnikom odradzam, gdyż jest to marnowanie czasu.
Ocena: 2/5

Zachęcam do udziału w konkursie!

13 komentarzy:

  1. Muszę się w końcu zapoznać z twórczością Murakamiego. Dzisiaj byłam w bibliotece i widziałam jedną z jego książek, ale sprzątnęli mi ją sprzed nosa ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale opinie o nich, które czytam są zazwyczaj dosyć pozytywne. Muszę wreszcie zapoznać się z jakąś jego pozycją, by samej przekonać się, jak to jest z tymi jego książkami...

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba sięgnę po jakąś inną książkę tego autora

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj wiem już czego się wystrzegać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i było to moje pierwsze spotkanie z tym panem! Bardzo pozytywne wrażenie i mi bardzo się ta pozycja podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Murakamiego uwielbiam, mam w najbliższych planach jego 1Q84

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że każdy autor posiada lepsze i gorsze chwile. Nie wszystkie jego książki muszą się nam też podobać. Pod tym względem bywa naprawdę różnie. NA razie czytałam tylko 2 książki napisane przez Murakamiego, zobaczymy co będzie dalej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jako wielka fanka japonii przeczytalabym tą pozycję. ;)
    Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na nowego posta:
    http://zirtael-bibliomaniak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka nie dla mnie. Nie przepadam za tym gatunkiem, więc wolałabym nie zaczynać, ponieważ moja opinia na temat tej książki byłaby bardzo niesprawiedliwa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie tę książkę autora jako pierwszą przeczytałam i bardzo mi się podobała. Ach! Ten klimat i styl pisania...!No ale nie wszystkim musi się podobać ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jedna ze słabszych książek Murakamiego;) Chociaż w sumie nie wspominam jej tak źle, może nie zwalała z nóg, ale czytało mi się w sumie nieźle. Czegoś mi w niej brakowało, ale nie potrafię sprecyzować czego. Może właśnie historia była za krótka i Murakami nie zdążył się w pełni rozkręcić?:) Nawet fabuły nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Murakami zdecydowanie lepiej sprawdza się w dłuższych formach. Przeczytałam wszystkie jego książki (oprócz tej o bieganiu ;) i zdecydowanie najbardziej polecam "Kronikę ptaka nakręcacza".

    http://soy-como-el-viento.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń