poniedziałek, 16 lutego 2015

Głęboko oczyszczające paski na nos Beauty Formulas


Ostatnio otrzymałam paczkę w której znajdowały się między innymi głęboko oczyszczające paski na nos Tea Tree od Beauty Formulas. Produkt już przetestowałam, więc mogę się z Wami podzielić swoją opinią.

Głęboko oczyszczające paski na nos usuwają zaskórniki, sebum i inne zanieczyszczenia zatykające pory nosa. Wraz z odklejanym paskiem usuwane są zanieczyszczenia, dzięki czemu pory są mniej widoczne, a skóra wygląda zdrowiej. Zawarty w paskach ekstrakt z oczaru wirginijskiego działa ściągająco, przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, zmniejsza wydzielanie sebum w miejscu ich zastosowania. Olejek z australijskiego drzewa herbacianego wspomaga leczenie stanów zapalnych, łatwo przenika przez skórę i działa bakteriobójczo. Efekt widoczny jest zaraz po zdjęciu paska.

W pudełku znajduje się sześć saszetek, w których to zapakowane są plasterki na nos. Nie miałam wcześniej do czynienia z takim produktem. Przyznaję, że testowanie zaczęłam właśnie od tego kosmetyku, gdyż byłam bardzo ciekawe jak sobie poradzi z zaskórnikami, które mam na nosie.

Przed użyciem należy dokładnie oczyścić twarz i zwilżyć nos wodą. Tylko wtedy pasek się przyklei. Zgodnie z zaleceniami producenta pozostawiałam pasek na około 10-15 minut. W tym czasie nie odczuwałam żadnego dyskomfortu. Problem pojawił się podczas oklejania. Otóż plaster nie chciał odejść. Trzeba nieźle nacierpieć żeby go odkleić. Za bardzo nie pomaga nawet zwilżenie. Po usunięciu paska, skóra na nosie jest sucha i zaczerwieniona ale jednocześnie gładka. Na plasterku widać pojedyncze zaskórniki.

Pudełko kosztuje około 12 złotych, a mamy tam sześć paseczków. Cena jest dosyć wysoka, a działanie niezbyt zachwycające. Po zużyciu całego opakowania nie zauważyłam wielkich efektów. Myślę, że w tej cenie można zakupić inne, skuteczniejsze i nieszkodliwe kosmetyki.

6 komentarzy:

  1. Bardzo interesujący produkt .Pozdrawiam

    http://krainakobiety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. podobno bardzo dobry efekt przynosi smarowanie nosa grubszą warstwą żelatyny. po zaschnięciu ściąga się ją całym płatem tak jak te paski. na pewno tańszy sposób... a skuteczność powinna być podobna. jak coś, to przepis na pewno znajdziesz w internecie.

    OdpowiedzUsuń
  3. O ile się nie mylę są dostępne w SP i chciałam je nabyć, ale jak piszesz, że nie są skuteczne to chyba się wstrzymam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie od dawna chcę wypróbować tego typu paski, ale jakoś powątpiewam w ich skuteczność. No i cena wydaje mi się mimo wszystko nieadekwatna jak na taki gadżet.

    OdpowiedzUsuń